Nowoczesne urządzenie w naszej szkole

Pracownia z nowoczesnymi urządzeniami, które służą do nauki zawodu mechatronika została otwarta wczoraj w Augustowskim Centrum Edukacji w Augustowie.

- Chcemy sprostać oczekiwaniom pracodawców - mówi Bogdan Dyjuk, dyrektor placówki. - Nasi absolwenci otrzymają specjalny certyfikat, który umożliwi im podjęcie pracy w innowacyjnych firmach.

Uczą się nie tego, co trzeba
O tym, że szkoły zawodowe źle przygotowują młodzież mówił wczoraj Wojciech Winogradzki, szef Podlaskiego Związku Pracodawców w Białymstoku.

- Uczą wiedzy encyklopedycznej, która błyskawicznie się starzeje i nie jest przydatna. Szkoły kształcą pod kątem egzaminów, czyli rozwiązywania testów, a nie korzystania z wiedzy - dowodził Winogradzki. - Tymczasem biznes, to nie testy, tylko problemy. Trzeba je rozwiązywać często w sytuacji niepełnego dostępu do informacji. A tego już absolwenci nie potrafią.

Przedsiębiorca zwrócił uwagę także na to, że zajęcia praktyczne odbywają się na starych urządzeniach, które niejednokrotnie nie są już wykorzystywane w zakładach pracy. Takie praktyki, to strata czasu.
- Stąd bierze się deficyt pracowników kompetentnych - dodał Winogradzki. - Z drugiej strony wzrasta liczba bezrobotnych, którzy, choć mają konkretny zawód, nie mogą znaleźć posady. To nie tylko problem szkoły, czy ucznia, ale bariera rozwoju całego kraju.

Kadra też musi się szkolić
ACE od lat inwestuje w zakup nowoczesnego sprzętu do pracowni, w których młodzież uczy się zawodu. - Musimy szkolić się oraz inwestować - dodaje dyr. Dyjuk. - Tylko w ten sposób możemy stać się partnerem dla miejscowych, ale nie tylko pracodawców.

Rozmówca ma nadzieję na współpracę z Parkiem Naukowo-Technologicznym, który powstaje w Suwałkach. - Tam młodzież mogłaby doskonalić swoje umiejętności - dodaje Dyjuk.