Nowy most na rzece Ełk już jesienią

Po wojnie zbudowali sami
- Po tym moście jeździ autobus, który zabiera do szkoły dzieci - mówi Jerzy Dobrzyński. - Żyję tu od 1946 roku. Pamiętam, jak sami mieszkańcy zaraz po wojnie pobudowali most na rzece. Każdy miał kawałek lasu, więc nie było problemu z drewnem na pale. Ludzie z Lipińskich Małych sami ten most postawili, potem był kilka razy remontowany, a w końcu zaczął sypać się tak, że nie było co naprawiać.

Zrzutka na most
- O tym, że most jest w coraz gorszym stanie informował nas Jan Wielgat, szef Powiatowego Rejonu Dróg - mówi Ryszard Skawiński, wicestarosta ełcki. - Mieliśmy ciężki orzech do zgryzienia. Budowa nowego mostu to wydatek około 1, 7 miliona złotych, a za takie pieniądze można położyć dwa kilometry porządnego asfaltu. Na szczęście 800 tysięcy złotych dostaliśmy z funduszy ministerialnych. Powiat na most wyłoży więc około 900 tysięcy złotych.

Właśnie kończy się etap inwestycji polegający na wbijaniu 20 pali w dno rzeki. Kilkunastometrowe betonowe słupy wbija olbrzymi kafar gąsienicowy.

Nowy most w Lipińskich Małych będzie miał żelbetowe filary i przyczółki oraz drewniany pomost oparty na stalowych dźwigarach. Jezdnia na moście będzie miała nawierzchnię asfaltową.

Most i 50 km dróg
Po przebudowie most będzie miał 8,60 metrów szerokości. Znajdą się na nim ponadmetrowej szerokości chodniki, a jego nośność wyniesie 30 ton.

- Prace zakończą się już jesienią tego roku - zapewnia Ryszard Skawiński. - Most będzie spełniał wszelkie normy unijne. Pod nim spokojnie będą mogli nadal przepływać kajakarze, których latem na rzecze Ełk nie brakuje.

- Wszyscy tutaj bardzo się cieszymy, że w końcu będziemy mieli porządny most, bo po tamtym starym to już strach było jeździć większym samochodem - mówi Jerzy Dobrzyński.

Budowa mostu w Lipińskich Małych to jedna z inwestycji drogowych starostwa. Powiat planuje remont niemal 50 kilometrów dróg. Przeznaczy na to 1, 5 mln zł, ze środków zewnętrznych udało się na ten cel pozyskać około 390 tys. zł.