Mający 20 łóżek i 36 sztuk różnego typu sprzętu rehabilitacyjnego nowy oddział cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Obecnie na swoją kolejkę pacjent średnio musi poczekać od 2 do 4 tygodni.
- Potrzeby naszego, powoli starzejącego się, społeczeństwa, są ogromne. Sądzę, że gdyby oddział był nawet dwukrotnie większy, mielibyśmy pacjentów, którzy zapełniliby wszystkie łóżka - mówi Bożena Grotowicz, dyrektor bielskiego szpitala. - Niestety, mamy ograniczone możliwości lokalowe. Aby utworzyć ten oddział, trzeba było przesunąć oddział opiekuńczo-leczniczy do budynku oddziału zakaźnego i zmienić przeznaczenie sutereny na salę ćwiczeń. Z własnych środków (60 tys. zł) odświeżyliśmy sale, wyremontowaliśmy suterenę i zakupiliśmy niezbędny sprzęt. Dzięki 150 tys. zł, które otrzymaliśmy od starosty, mogliśmy kupić nowoczesny sprzęt prosto "spod igły".
- Jest ogromne zapotrzebowanie pacjentów na wszelkie zabiegi rehabilitacyjne - mówi Bogusław Skiepko, ordynator oddziału rehabilitacyjnego. - Zapełniliśmy nasz oddział w dwa tygodnie. Do rozwoju potrzebujemy tylko kolejnych pomieszczeń.
Dyrektor szpitala rozmawia ze starostą na temat przejęcia budynku po byłej szkole medycznej. Pozwoliłoby to stworzyć oddział z pełnym zapleczem zabiegowym, m.in. z basenem oraz co najmniej dwukrotne zwiększyć liczbę łóżek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?