Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O policjantkach, co tańczą hip-hop

Redakcja
Za tymi mundurami kryją się roztańczone i radosne kobiety. Mistrzynie.
Za tymi mundurami kryją się roztańczone i radosne kobiety. Mistrzynie.
Dzięki hip-hopowi możemy poczuć się młodsze, a i nasze dzieci mogą się pochwalić: moja mama też tańczy!

Tańczyć hip-hop zaczęłam przez... własną córkę. Ona jako pierwsza tańczyła w Studiu Tańca Szał. Obserwowałam ją podczas treningów, bo jedna ze ścian sali treningowej jest przeszklona - opowiada Katarzyna Ostrowska, białostocka policjantka z zawodu, tancerka hip-hop z pasji. - I tak któregoś razu ktoś z rodziców rzucił propozycję, żebyśmy założyli własną grupę.

Pani Kasia tańczy od dwóch lat. Po roku tańca namówiła też do niego swoją koleżankę z pracy - Agnieszkę Kuczyńską. Obie panie są policjantkami. Pracują w jednym pokoju w wydziale prewencji Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Spotykają się w pracy, a potem na sali treningowej. Dlaczego zdecydowały się tańczyć właśnie hip-hop?

- Na pewno po to, żeby przy okazji się odmłodzić - śmieje się pani Kasia. - Nie mamy nic przeciwko tańcom towarzyskim, ale zwłaszcza te klasyczne kojarzą się jakoś tak poważnie. Dzięki hip-hopowi możemy poczuć się młodsze, a i nasze dzieci mogą się pochwalić: moja mama też tańczy!

To, by bliskie im osoby zrozumiały ich pasję, jest dla policjantek bardzo ważne. Inaczej ciężko by im było sobie poradzić. Treningi wymagają dużo wysiłku, ale też i pracy. Ćwiczą dwa razy w tygodniu dwie godziny. Jeszcze więcej czasu muszą poświęcić na taniec, gdy zbliżają się zawody czy mistrzostwa. Wówczas ćwiczą intensywnie przez 3-4 tygodnie... codziennie, nieraz nawet do północy. Zaś wyjazd na zawody to 3-7-dniowa nieobecność w domu. Muszą więc się zorganizować, żeby połączyć to z pracą i czasem dla bliskich.

- Policyjna rodzina musi być zorganizowana i koniec kropka - śmieje się pani Agnieszka.
- A nas taniec uczy dyscypliny - dodaje pani Kasia. - Inaczej ciężko byłoby pogodzić ze sobą wszystkie obowiązki. Pomaga nam też w pracy. Służba w policji wiąże się ze stresem, udział w zawodach tańca również, ale ten rodzaj stresu pomaga nam przełamać się, otworzyć na innych. A to jest bardzo przydatne w życiu. Wielkim plusem jest też na pewno forma fizyczna, bo dzięki treningom mamy kondycję.

Obie policjantki podkreślają, że dzięki temu, iż tańczą hip-hop, potrafią dogadać się praktycznie z każdą grupą wiekową.

- Z 13-letnią córką Elizą mam fantastyczny kontakt - mówi pani Agnieszka. Podobnie dobre stosunki ze swoją 9-letnią córką Julią ma pani Kasia. W końcu mają tę samą pasję.
- Kontakt z młodymi ludźmi siłą rzeczy jest dobry - mówią policjantki. - Gdy wyjeżdżamy na zawody, poza naszą grupą jedzie sama młodzież. Spędzamy z nimi dużo czasu.

Nie tylko z młodzieżą jest im łatwiej współpracować. To, do jakiej grupy należą, też robi swoje. Panie tańczą w zespole Szał Muzeum. Jest tam 17 osób, w tym m.in.: lekarz, fryzjer, nauczyciel, przedstawiciel handlowy. Wszyscy w przedziale od trzydziestu do pięćdziesięciukilku lat. To taka zbieranina osobowości i życiowych doświadczeń.

- W imieniu zespołu Szał Muzeum chciałyśmy serdecznie podziękować naszej opiekunce Bernadetcie Ziółek. Gdyby nie ona, nas by nie było. Nie osiągnęlibyśmy tak wiele - podkreśla Agnieszka Kuczyńska. - Praca z dziećmi jest wymagająca, ale z dorosłymi jest trudniej. Mamy swoje doświadczenia, przyzwyczajenia, życiowy bagaż. Pochodzimy z różnych środowisk.

Mimo to współpraca wychodzi im bardzo dobrze. Są mistrzami Polski, a pod koniec września zdobyli brązowy medal podczas Mistrzostw Świata w Hip-Hop, Breakdance i Eletric Boogie.
A co na to szefowie białostockich policjantek? Są dumni, wspierają je i rozumieją ich pasję. Zachęcają i nie robią problemów. No bo takimi policjantkami to tylko się chwalić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna