Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiecywali im 30 euro za 8-10 godzin pracy. Handlarze ludźmi nie pójdą do więzienia. Mają dwa lata próby

(hel)
Generalnie mieli obrać około 200 kg na dobę. Do tego pojawiły się problemy z pieniędzmi.
Generalnie mieli obrać około 200 kg na dobę. Do tego pojawiły się problemy z pieniędzmi. 123RF
Werbowali ludzi, obiecywali im złote góry i wywozili do pracy za granicą. A tam wymagali harówki ponad siłę, w okropnych warunkach. Wczoraj suwalski sąd skazał dwóch mężczyzn za handel ludźmi. Wymierzył im kary więzienia w zawieszeniu na 2 lata.

Podczas publikacji wyroku oskarżonych nie było na sali. Ale nie przyznają się do winy, więc można spodziewać się apelacji.

Harowali czasem całą noc

Ełczanie Janusz F. i Adam S. działali przez kilka lat i oszukali w sumie ponad 40 osób. Obiecywali im 30 euro za 8-10 godzin pracy, a do tego pieniądze na wyżywienie i bezpłatne mieszkanie. Rzeczywistość okazała się inna. Dom Polski, do którego trafili mieszkańcy naszego regionu, był mocno zdewastowany. W oknach nie było szyb, na ścianach wykwitał grzyb, brakowało łóżek. Ludzie musieli spać na podłodze, zamiast grzejników mieli dymiącą kozę.

Czytaj też Pojechał na imprezę i zaginął. Detektyw Rutkowski włączył się w poszukiwania 19-letniego Damiana Cieraszki z Suwałk

Polacy harowali ponad siły. Obierali ziemniaki po kilkanaście godzin dziennie. A zdarzało się, gdy warzywa były gorszej jakości, że pracowali całą noc, by rano zasiąść do kolejnej porcji. Generalnie mieli obrać około 200 kg na dobę. Do tego pojawiły się problemy z pieniędzmi. Wprawdzie robotnicy dostawali tygodniowo po 25 euro zaliczki na jedzenie, ale to nie wystarczało. Nieraz musieli dojadać ziemniakami i cebulą. A ci, którzy chcieli zerwać umowę i wrócić do kraju byli szantażowani. Musieli znaleźć kogoś na swoje miejsce. Buntownikom drastycznie zmniejszano też wynagrodzenie.

Sąd nie mógł inaczej

Wczorajszy wyrok był już czwartym, który zapadł w tej sprawie w suwalskiej „okręgówce”. Pierwszy, w 2011 roku
był skazujący, pozostałe – uniewinniające. Wątpliwości sędziów dotyczyły nie winy, ale interpretacji czynu „handel ludźmi”. Dopiero Sąd Najwyższy wyjaśnił, że to każde wykorzystywanie ludzi.

Czytaj też Słownik gwary Suwalszczyzny. Zrozumiesz te słowa?

– Wyrok, zgodnie z przepisami, nie może być surowszy od pierwszego. A wówczas oskarżeni zostali skazani na kary więzienia w zawieszeniu – tłumaczył wczoraj przewodniczący składu orzekającego Maciej Romotowski. – Byliśmy tym orzeczeniem związani.

Ćwiczenia na lodzie na plaży Dojlidy w Białymstoku. Strażacy pokazywali m.in., jak przy pomocy specjalistycznego sprzętu ratowniczego wyciągnąć z wody tonącą osobę.

Plaża Dojlidy w Białymstoku. Strażacy i policjanci ćwiczyli ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna