Podczas publikacji wyroku oskarżonych nie było na sali. Ale nie przyznają się do winy, więc można spodziewać się apelacji.
Harowali czasem całą noc
Ełczanie Janusz F. i Adam S. działali przez kilka lat i oszukali w sumie ponad 40 osób. Obiecywali im 30 euro za 8-10 godzin pracy, a do tego pieniądze na wyżywienie i bezpłatne mieszkanie. Rzeczywistość okazała się inna. Dom Polski, do którego trafili mieszkańcy naszego regionu, był mocno zdewastowany. W oknach nie było szyb, na ścianach wykwitał grzyb, brakowało łóżek. Ludzie musieli spać na podłodze, zamiast grzejników mieli dymiącą kozę.
Polacy harowali ponad siły. Obierali ziemniaki po kilkanaście godzin dziennie. A zdarzało się, gdy warzywa były gorszej jakości, że pracowali całą noc, by rano zasiąść do kolejnej porcji. Generalnie mieli obrać około 200 kg na dobę. Do tego pojawiły się problemy z pieniędzmi. Wprawdzie robotnicy dostawali tygodniowo po 25 euro zaliczki na jedzenie, ale to nie wystarczało. Nieraz musieli dojadać ziemniakami i cebulą. A ci, którzy chcieli zerwać umowę i wrócić do kraju byli szantażowani. Musieli znaleźć kogoś na swoje miejsce. Buntownikom drastycznie zmniejszano też wynagrodzenie.
Sąd nie mógł inaczej
Wczorajszy wyrok był już czwartym, który zapadł w tej sprawie w suwalskiej „okręgówce”. Pierwszy, w 2011 roku był skazujący, pozostałe – uniewinniające. Wątpliwości sędziów dotyczyły nie winy, ale interpretacji czynu „handel ludźmi”. Dopiero Sąd Najwyższy wyjaśnił, że to każde wykorzystywanie ludzi.
Czytaj też Słownik gwary Suwalszczyzny. Zrozumiesz te słowa?
– Wyrok, zgodnie z przepisami, nie może być surowszy od pierwszego. A wówczas oskarżeni zostali skazani na kary więzienia w zawieszeniu – tłumaczył wczoraj przewodniczący składu orzekającego Maciej Romotowski. – Byliśmy tym orzeczeniem związani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?