Obiecywali więcej autobusów, a nadal jest za mało

- Mniej więcej kursuje jeden autobus na godzinę w dzień powszedni. W święta jest jeszcze gorzej. Niewiele zmieniło się w nowym rozkładzie jazdy, w którym miało być więcej kursów - w niedzielę do Juchnowca Kościelnego są tylko trzy autobusy i to na dodatek po południu - mówi jeden z mieszkańców Juchnowca Kościelnego, który zadzwonił do Gazety Współczesnej.
Z problemu zdaje sobie sprawę także wójt gminy: - Wielokrotnie podnosiłem tę sprawę, ale nie mogę dogadać się w tej kwestii z władzami Białegostoku. Postępują bardzo egoistycznie - mówi Czesław Jaku-bowicz, wójt Juchnowca Kościelnego. - Wyraziłem zgodę na powiększenie wysypiska śmieci w Hryniewiczach, z którego korzysta głównie Białystok. Miasto obiecało natomiast, że zwiększy liczbę autobusów do Juchnowca, ale jakoś tego nie widać. A te dodatkowe połączenia są naprawdę potrzebne ponieważ jest coraz mniej autobusów PKS.
Wójt nie ukrywa, że zależałoby mu nie tylko na zwiększeniu liczby autobusów linii 104, ale także wydłużeniu trasy linii nr 11 z Kleosina aż do Księżyna.
Urzędnicy z białostockiego magistratu przypominają jednak, że mieszkańcy gminy Juchnowiec Kościelny od lipca mogą jeździć o dwa przystanki dalej w ramach tańszej, pierwszej strefy. Jest to korzystne dla osób mieszkających we wsi Lewickie.
- Do tej pory zostało podpisane porozumienie dotyczące właśnie wydłużenia pierwszej strefy. Jej granica na linii 104 w kierunku Juchnowca, została przesunięta. Nie możemy się zgodzić z twierdzeniem, że miasto Białystok nie wywiązuje się z ustaleń dotyczących zwiększenia liczby autobusów. Ta kwestia jest nadal otwarta i trwają przygotowania do zmian - poinformowała Urszula Sienkiewicz Nogal, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku.
W najbliższym tygodniu władze Białegostoku mają spotkać się z wójtem Juchnowca Kościelnego i rozmawiać na temat ewentualnego zwiększenia liczby autobusów do Juchnowca.