Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obraz namalowany w Auschwitz jednak przetrwał

Logaritmo / Wikipedia
Brama wejściowa obozu koncentracyjnego Auschwitz
Brama wejściowa obozu koncentracyjnego Auschwitz Logaritmo / Wikipedia
Sądzono, że portret Chopina, który powstał w obozie w Auschwitz i wisiał w sali prób orkiestry, zniszczyli Niemcy, gdy w 1945 r. zacierali ślady swoich zbrodni.

Nieoczekiwanie zaprezentowano go we wtorek w Krakowie, informuje "Dziennik Polski".

Stało się to na posiedzeniu Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego z okazji 67. rocznicy oswobodzenia Auschwitz-Birkenau.

- Artyści, więźniowie obozów, byli bohaterami. Walczyli talentem. Przekazywali światu prawdę o koszmarze obozowym, mówił wiceprzewodniczący towarzystwa, prof. Aleksander Skotnicki.

Przykładem takiego artysty był Mieczysław Kościelniak, który trafił do obozu za działalność konspiracyjną. Muzeum Auschwitz ma blisko 600 jego prac. Brak wśród nich jednak choćby jednego z portretów kompozytorów, które Kościelniak namalował do dekoracji sali prób orkiestry obozowej. Sądzono, że nie ocalały.

Na tę informację trafił ostatnio prof. Skotnicki i skojarzył ją z portretem Chopina, który wisi w jego domu. Otrzymał go w podarunku. Wcześniej miał go krakowski sędzia Jan Sehn, który w 1945 r. kierował Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich, potem jego asystentka. Prof. Skotnicki zaprezentował oryginał, przekazał też synowi malarza kopię tej akwareli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna