Teraz o skandalicznych warunkach w łomżyńskiej placówce, a zwłaszcza w toalecie, wiedzą już nie tylko artyści, ale też ich fani. Popularny aktor Tomasz Karolak, któremu towarzyszył na scenie Jan Peszek, Andrzej Grabowski i Mikołaj Grabowski, wystąpił w minioną sobotę w Łomży, zajrzał też do toalety.
I to co tam zobaczył, tak nim wstrząsnęło, że opublikował ten niezapomniany widok na swoim profilu na Facebook'u. Zdjęcie opatrzył następującym komentarzem: Toaleta dla aktorów w Filharmonii w mieście Ł...a gdzie gramy dziś Kwartet.
Posypały się ostre komentarze.
Antyreklama miasta
Żenada, masakra, wstyd, to tylko najdelikatniejsze określenia wybrane z ponad 200 komentarzy, które pojawiły się pod zdjęciem.
- Stan tego budynku od lat jest powodem do wstydu - podkreśla dyrektor FKWL. - Ale najgorsze jest to, że widzą to nasi znamienici goście z kraju i zagranicy. Na tej podstawie wyrabiają sobie opinię o mieście.
W opłakanym stanie jest nie tylko zaplecze dla artystów. Budynek na remont czeka już ponad 40 lat. Właścicielem nie jest Filharmonia, tylko Urząd Miasta Łomża.
Magistrat w ciągu kilku ostatnich lat dwukrotnie starał się o dofinansowanie modernizacji sali koncertowej FKWL ze środków unijnych. Pierwszy raz w 2008 roku, i kolejny w 2010. Bez rezultatów. Powstała już nawet wizualizacja wyremontowanego obiektu. Ale dziś nikt już o niej nie wspomina.
- Obecnie firma z Poznania opracowuje dokumentację projektową modernizacji siedziby Filharmonii - informuje Anna Sobocińska, rzecznik prasowy łomżyńskiego magistratu.
Nie ma kasy na remont
Firma koszt modernizacji oszacowała na 14 mln zł. - To stanowczo za dużo - dodaje rzecznik. - Dlatego firma nanosi poprawki. Inwestycja nie może być droższa niż 8 mln zł. Za dokumentację zapłacimy 150 tys. zł.
W tegorocznym budżecie łomżyńscy radni przeznaczyli 350 tys. zł na poczet remontu siedzimy Filharmonii. Dyrektor placówki ma nadzieję, że za te pieniądze uda się wyremontować chociaż zaplecze dla artystów, w tym także toalety.
- W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie powiedzieć na co dokładnie będą wydane te pieniądze - informuje Sobocińska.
Wspomniane 350 tys. zł to kropla w morzu potrzeb. Ale na większe pieniądze na modernizację siedziby filharmoników póki co szans nie ma.
- Bierzemy pod uwagę realizację tej inwestycji z własnego budżetu, ale w tej chwili nie mamy na to pieniędzy - podkreśla rzecznik magistratu.
Więc wiele wskazuje na to, że sytuacja nieszybko ulegnie zmianie. A fatalna antyreklama Łomży już funkcjonuje w Internecie. O "strasznej toalecie" w Łomży napisał także wczoraj jeden z plotkarskich portali. Aż strach pomyśleć, że ten wstrząsający widok mógłby zainspirować któregoś z artystów i stać się tematem np. skeczu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?