To już raczej pewne. Budowa obwodnicy Szczuczyna zakończy się później, niż planowano. Wykonawca tej inwestycji firma FCC Construccion, poinformowała właśnie Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, że chce odstąpić od umowy na budowę 8-kilometrowej trasy na drodze krajowej nr 61. Powodem mogą być problemy finansowe wykonawcy.
- Od kilku tygodni nie były tu prowadzone żadne prace - mówi Artur Kuczyński, burmistrz Szczuczyna.
Przeliczyli się...
W tej chwili na placu budowy nie ma żadnego sprzętu, żadnych robotników.
- Dlatego wzywamy wykonawcę do zakończenia prac - informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA.
Wydaje się to jednak mało prawdopodobne. W mediach pojawiło się oświadczenie hiszpańskiego koncernu, w którym zarzuca on GDDKiA, że źle została przygotowana dokumentacja.
- Na etapie przetargu nie pokazywała rzeczywistych warunków geologicznych na prawie całym terenie budowy. Powoduje to, że zakres prac i koniecznych kosztów jest inny, aniżeli wykonawcy startujący w przetargu mogli przyjmować na podstawie przekazanej dokumentacji - czytamy w komunikacie.
- Nie zgadzamy się z tymi zarzutami. Będzie nasza odpowiedź w tej sprawie - zapowiada Rafał Malinowski
Zdaniem GDDKiA faktyczny powód opuszczenia placu budowy to brak pieniędzy.
- Zaistniała sytuacja zdaje się potwierdzać ostatnie doniesienia austriackiej prasy o bardzo złej kondycji finansowej koncernu Alpine, którego macierzystą spółką jest właśnie firma FCC - podkreślają przedstawiciele GDDKiA.
I przypominają, że koncern był już wzywany do dofinansowania spółki Alpine, która z powodów finansowych zeszła z placu budowy autostrady A1 w woj. śląskim.
Co będzie dalej z obwodnicą Szczuczyna?
Lepiej późno, niż wcale
Najbardziej prawdopodobny scenariusz to nowy przetarg na wykonanie tej inwestycji.
- Dlatego liczymy się z tym, że budowa drogi, na którą tak długo czekamy, opóźni się - przyznaje Artur Kuczyński, burmistrz Szczuczyna. - Jednak mimo wszystko wierzymy, że budowa naszej obwodnicy nie jest zagrożona.
Włodarz w najbliższy poniedziałek spotka się z wojewodą Maciejem Żywno i dyrektorem oddziału GDDKiA w Białymstoku w sprawie obwodnicy.
- Mam nadzieję, że wtedy poznamy prawdziwe powody tego zamieszania h dodaje. - Mogę powiedzieć jedno. Jako gmina bardzo pomagaliśmy hiszpańskiemu koncernowi. Wszystko po to, by droga powstała jak najszybciej.
Budowa 8-kilometrowej obwodnicy rozpoczęła się we wrześniu 2012 roku. Zgodnie z planem powinna zakończyć się do końca tego roku. Wiadomo jednak, że prace były tu prowadzone bardzo wolno. Do tej pory, jak wyliczyła GDDKiA wykonano 16 proc. zaplanowanych robót.
- Budowa pozostałych obwodnic w naszym województwie jest pod kontrolą - zapewnia Rafał Malinowski.
Przykładem jest m.in. obwodnica Stawisk, budowana w tym samym czasie, na tej samej drodze, w oparciu o projekt tego samego biura projektowego. Wykonawca, firma Budimex ma już za sobą 60 procent prac.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?