Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oczyszczenie duszy przez... miłość

(kp)
Podczas terapii prosimy o usunięcie energii złości i zazdrości, aby doznać uczucia czystości wnętrza
Podczas terapii prosimy o usunięcie energii złości i zazdrości, aby doznać uczucia czystości wnętrza stock.xchng
Energia miłości pozwala nam oczyścić w sposób energetyczno-fizyczny samych siebie, ludzi przebywających w naszym otoczeniu, sytuacje, które są wokół nas i dotyczącą pracy, pożycia, miejsca istnienia tu i teraz, obojętnie gdzie byśmy się znaleźli - tłumaczy Mirosław Biernacki, dyplomowany bioenergoterapeuta i wykładowca w Studium Psychologii Psychotronicznej w Białymstoku.

Świat i nasze otoczenie jest takie, jakie sami je tworzymy. Aby dokonać oczyszczenia mentalnego i energetycznego, powinniśmy wziąć kilka oddechów. W tym czasie można delikatnie przymknąć oczy i powiedzieć na głos czy też w myślach, o co prosimy energię miłości albo energię Boga Ojca, w zależności od tego w co lub kogo wierzymy.

Jedni z nas wierzą w Buddę, Allaha, Krisznę, Boga, w święte krowy. Jednak to, w co wierzymy nie jest ważne. Każda nasza wiara, wyobrażenie na temat czystości, piękna, dobra zawsze kojarzy się z miłością. Religia chrześcijańska podaje, że Bóg jest miłością, a więc nie ma różnicy czy powiemy "Boże", mając na myśli zjawisko energetyczne, czy powiemy: moja kochana energio miłości.

- Końcówka wyobraźni jest zawsze w absolucie, w tej wielkiej miłości, w energii spełnienia. Miłość może być różna, ale zawsze jest czymś pięknym, dobrym i czystym - wyjaśnia Mirosław Biernacki i dodaje: - Miłość jest tym, co pozwala nam podejść do każdej osoby i ją przytulić bez podtekstów erotycznych.

Nie od razu, ale za drugim, trzecim razem wykonywania tej formy oczyszczania przyjdzie chwila, w której poczujemy jakby coś naprawdę na nas spłynęło. Prosząc, aby energia miłości wypełniła moje wnętrze poczujemy, że w którym momencie energia spływa aż do stóp, wtedy wyczujemy delikatne mrowienie. Wówczas zastosujmy formę radykalnego wybaczania. Kiedy poczuliśmy gęsią skórkę, trzykrotnie powtórzmy "kocham cię".

- Obojętne jest to, czy będziemy w to wierzyć czy nie. Sama wibracja słowa kocham cię, łączy się już z ta energii którą przyjęliśmy, z energią miłości, która zaczyna w nas wnikać i nas wypełniać - mówi bioenergoterapeuta.

Kiedy wymawiamy trzy razy "kocham cię", następnie mówimy "przepraszam cię i proszę o wybaczenie", a na sam koniec tego krótkiego procesu prosimy energię miłości, aby usnęła, roztopiła, wyprowadziła z naszego organizmu i naszej psychiki, wszystkie te rzeczy, które były, są lub mogłyby być dla nas szkodliwe.

- Taką formę oczyszczenia stosuję od dłuższego czasu - tłumaczy wykładowca. - Jeżeli prosimy energię miłości o usuniecie, oczyszczenie z naszego organizmu wszystkiego, co jest dla nas szkodliwe, w którymś momencie zaczynamy czuć, jakby robiło się lekko na sercu, lekko na duszy, jakby całe ciało przyjęło coś cudownego, jakby zostało pobłogosławione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna