Podczas czwartkowej konferencji prasowej szefowa Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego Dorota Cabańska poinformowała, że "dzisiaj uruchomiona została jedną z pierwszych funkcjonalności Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków".
- Ta funkcjonalność pozwoli nam w dość krótkiej perspektywie czasu poznać i dowiedzieć się czym Polacy grzeją i jakie rodzaje paliwa stosują w swoich domach. Zebranie tych informacji jest istotnym i ważnym elementem- tłumaczyła. - Z tego tytułu, że do tej pory tak naprawdę nie było takiego narzędzia, które w jednolity sposób pozwoliłoby nam zebrać ustandaryzowane dane z przestrzeni całego kraju aby na podstawie zabranych informacji móc analizować i przygotowywać odpowiednie polityki i programy związane z walką z niską emisją- dodała.
Jak wyjaśniała, głównym celem powstania CEEB jest likwidacja "głównej przyczyny zanieczyszczeń, czyli emisji substancji powodujących smog, głównie z sektora komunalno- bytowego". - To bardzo istotne narzędzie, które przede wszystkim będzie wspierało i pomagało wymianie starych kotłów grzewczych. Dzięki tym szczegółowym danym, będzie to znacząca pomoc dla administracji nie tylko samorządowej ale także dla administracji centralnej- mówiła.
Szefowa Nadzoru Budowlanego wyjaśniła, że deklaracje będzie można złożyć na dwa sposoby. Po pierwsze w formie elektronicznej, natomiast drugi sposób to tradycyjna forma papierowa. W tym przypadku wypełniony dokument można będzie wysłać listem albo złożyć osobiście we właściwym Urzędzie (zgodnie z lokalizacją budynku).
Cabańska doprecyzowała, że zgłoszenia będą musieli złożyć właściciele domów jednorodzinnych, zarządcy budynków wielolokalowych (np. spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe) oraz właściciele czy zarządcy lokali usługowych, handlowych.
- Zgłoszenie będą dotyczyły głównie tego jakiego rodzaju stosujemy paliwa, czyli będziemy podawali informacje o kotłach- tłumaczyła. - Jeżeli nasz budynek będzie podłączony do ciepłowniczej sieci miejskiej, to również taką deklarację należy wypełnić i złożyć- dodała.
Zgodnie z ustawą o termomodernizacji deklaracja zawiera takie informacje jak:
- imię i nazwisko albo nazwę właściciela lub zarządcy budynku lub lokalu oraz adres miejsca zamieszkania lub siedziby;
- adres nieruchomości, w obrębie której eksploatowane jest źródło ciepła lub źródło spalania paliw;
- informacje o liczbie i rodzaju eksploatowanych w obrębie nieruchomości źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu i wykorzystywanych w nich paliwach;
- numer telefonu właściciela lub zarządcy (opcjonalnie);
- adres e-mail (opcjonalnie).
Główny Uząd Nadzoru Budowlanego deklaruje, że nie przewiduje się sankcji za błędne wprowadzenie danych. - Prawidłowość wprowadzonych danych zostanie zweryfikowana, np. przez kominiarza przeprowadzającego przegląd komina, który potwierdzi to co zostało wskazane w deklaracji, uzupełni o dodatkowe dane lub dokona modyfikacji już tych istniejących- wyjaśniono.
- Zebrane dane będą niezwykle pomocne przy określaniu strategii kampanii samorządowych oraz planowaniu budżetu dla programów wpierających walkę ze smogiem. Pokaże to również realną skalę problemu, jaki występuje w regionach oraz pozwoli dobrać odpowiednie narzędzia kontroli stanu powietrza- komentuje Michał Kierul, prezes zarządu SoftBlue SA.
Jednak przepisy wprowadzające obowiązek złożenia deklaracji zostały wzmocnione przepisami sankcyjnymi, uwzględniającymi jednocześnie instytucję czynnego żalu. - Za brak złożenia deklaracji będzie grozić grzywna, która jest wymierzana na zasadach ogólnych kodeksu wykroczeń. Jeżeli jednak zreflektujemy się, że nie złożyliśmy deklaracji zanim samorząd "poweźmie o tym informację", możemy uniknąć kary, przesyłając wymagane informacje do urzędu w ramach czynnego żal- czytamy.