Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddaj nam swój numer

Hubert Bar [email protected]
rys Z. Nicewicz
Łomżyńskie. Dwa słowa: "telekomunikacja" i "polska" zestawione razem brzmią jak nazwa krajowego potentata. Akwizytorzy innych operatorów zręcznie nimi żonglują, by podszyć się pod pracowników TP S.A. i wyłudzić podpisanie umowy.

- Zadzwoniła do nas jakaś kobieta i powiedziała, że jest z "telekomunikacji polskiej" i że odwiedzi nas ich przedstawiciel - opowiada Małgorzata Garbowska z miejscowości Kobylin Borzymy (pow. wysokomazowiecki).
- Przyszedł następnego dnia. Powiedział, że chce podpisu na papierach dotyczących obniżenia wysokości abonamentu - kontynuuje Zofia Garbowska, matka pani Małgorzaty. - Nie wyjaśnił dokładnie z jakiej firmy jest.
Okazało się, że kobiety podpisały umowę z przedstawicielem Dialogu. Czują się oszukane.
Klienci często zgłaszają takie sytuacje do TP S.A. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w samej tylko Łomży zdarza się nawet kilka takich przypadków dziennie. Nieuczciwym domokrążcom zależy tylko na podpisie.
- Załącznikiem do umowy jest formularz upoważniający Dialog do rozwiązania umowy z TP S.A. bez zmiany numeru - mówi Marta Pietranik, rzecznik prasowy Dialogu Telecom. Podkreśla przy tym, że działa to i w drugą stronę. - Przysługuje zwykły, 10-dniowy okres odstąpienia od umowy.
- Przedstawiciel powiedział, że trzeba mieć specjalny formularz, by odstąpić od umowy - mówi oburzona Zofia Garbowska. - Twierdził, że go otrzymamy później. Nigdy to nie nastąpiło - rozkłada ręce.
Rzecznik Dialogu podkreśla, że firma kontaktuje się z abonentem by informować o usługach i upewnić się, że klient wie o zmianie. Umowa jest bezterminowa, jeśli więc abonent rozmyśli się później niż po 10 dniach, obowiązuje 30-dniowy okres wypowiedzenia.
- Umowa musi być wypowiedziana na piśmie. Nie są jednak konieczne żadne formularze - wyjaśnia Pietranik - Należy podać wszystkie dane, a najlepiej numer umowy. Koniecznie trzeba podać termin rozwiązania umowy. Jeśli klient nie zaznaczy że chce wrócić do TP S.A., wtedy po odłączeniu numeru telefon przestanie działać - ostrzega.
Rzecznik apeluje do wszystkich, którzy czują się oszukani, by zgłaszali Dialogowi działania nieuczciwych przedstawicieli.
- Nie zależy nam na takich handlowcach. Gdy ludzie nas zaalarmują, będziemy interweniować - zapewnia. Dodaje przy tym, że Dialog wypłaca prowizję akwizytorowi dopiero po aktywacji linii - ok. 2 mies. od podpisania umowy. Tyle firma czeka na ewentualne skargi od klientów. Nieuczciwi pośrednicy w sprzedaży usług telekomunikacyjnych nie mają więc co liczyć na łatwy zysk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna