Było to spotkanie o bardzo dużym ciężarze gatunkowym. Po wyjazdowej wygranej 1:0 w 29. serii gier nad Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, Odra wskoczyła na 6. miejsce w tabeli - ostatnie gwarantujące udział w barażach o udział w PKO Ekstraklasie. Motor jednak również wciąż jest w grze o ten sam cel, a dodatkowo przed pierwszym gwizdkiem starcia w Opolu miał na koncie dokładnie tyle samo punktów co opolanie (46).
Patrząc jednak na przebieg rywalizacji, kompletnie nie było tego widać. Tak jak i podczas potyczki w Lublinie, która zresztą również zakończyła się wygraną Motoru 2:0, tak i tym razem piłkarze opolskiego zespołu od pierwszych minut byli zupełnie bezradni. Już w 7. minucie od straty gola świetną interwencją nogami uratował go bramkarz Artur Haluch.
Potem Motor dalej napierał, za co pierwszą nagrodę odebrał w 26. minucie. W dużej mierze był to jednak prezent od gospodarzy, a konkretnie od Artura Pikka. Estoński defensor Odry w rogu własnego pola karnego niepotrzebnie sfaulował przeciwnika. Podyktowaną za ten faul "jedenastkę" na gola pewnie zamienił Piotr Ceglarz.
Miejscowi nie zdążyli się po tym ciosie dobrze otrząsnąć, a już otrzymali drugi. Około 60 sekund po pierwszym trafieniu Motor dołożył kolejne, którego autorem był Kamil Wojtkowski. Znakomicie uwolnił się on od obrońców i zaskakującym, mocnym uderzeniem z okolic 16. metra zaskoczył Halucha.
Gdyby jednak nie golkiper Odry, to ta do przerwy mogłaby przegrywać znacznie wyżej niż dwoma golami. Obok wspomnianej już parady z początku meczu, od straty bramki Haluch ocalił jeszcze swoją drużynę między innymi w 42. minucie. Poradził sobie wtedy z niełatwym uderzeniem Michała Króla.
Po przerwie obraz spotkania zasadniczo się nie zmienił. Motor mocniej skupił się co prawda na grze w defensywie, ale z tyłu poczynał sobie na tyle dobrze, że gracze Odry nie stworzyli sobie praktycznie żadnej dogodnej okazji do zdobycia choćby kontaktowego gola. Najgroźniej było po dwóch dynamicznych wejściach w pole karne Jakuba Szreka, przestawionego po pierwszych 45 minutach na lewą obronę, ale koniec końców obrońcy ekipy z Lublina sobie z nimi poradzili. I choć goście w drugiej odsłonie już ofensywnie nie zagrażali tak mocno jak wcześniej, to ich wygrana ani przez moment nie była zagrożona.
Kolejny mecz czeka Odrę w piątek 3 maja. Wtedy to, o godz. 18, zmierzy się ona na wyjeździe z innym zespołem walczącym o udział w barażach o PKO Ekstraklasę - Górnikiem Łęczna.
Odra Opole – Motor Lublin 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Ceglarz (karny) – 26., 0:2 Wojtkowski – 27.
Odra: Haluch - Szrek, M. Kamiński, Żemło, Pikk (46. Mikinic) - Antczak (80. Surzyn), Niziołek, Purzycki (65. Continella), Czapliński (70. Hebel), Galan - Sarmiento (80. Nowak).
Motor: Rosa - Stolarski (59. Wójcik), Kruk, Najemski (81. Rudol), Palacz - Król (71. Kamiński), Scalet (81. Gąsior), Wolski, Wojtkowski (59. Wełniak), Ceglarz - Mraz.
Żółte kartki: Szrek, M.Kamiński - Wojtkowski, Stolarski.
Aktualna tabela Fortuna 1 Ligi
1. Lechia Gdańsk - 30 meczów, 59 punktów, bramki 50:26
2. Arka Gdynia - 30, 58, 50:31
3. GKS Tychy - 30, 51, 40:34
4. GKS Katowice - 30, 50, 51:31
5. Wisła Kraków - 30, 49, 56:37
6. Motor Lublin - 30, 49, 41:36
7. Wisła Płock - 30, 48, 43:39
8. Odra Opole - 30, 46, 36:30
9. Górnik Łęczna - 30, 46, 30:26
10. Stal Rzeszów - 30, 42, 45:47
11. Miedź Legnica - 30, 41, 39:32
12. Znicz Pruszków - 30, 37, 28:37
13. Termalica Nieciecza - 30, 34, 43:45
14. Chrobry Głogów - 30, 34, 30:47
15. Polonia Warszawa - 30, 30, 36:44
16. Resovia - 30, 29, 34:54
17. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 30, 22, 24:50
18. Zagłębie Sosnowiec - 30, 15, 19:49
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?