Zarząd wojewódzki PO postanowił wczoraj wycofać rekomendację partyjną Cezaremu Cieślukowskiemu. A to zapowiedź, że przestanie on pełnić funkcję członka zarządu województwa podlaskiego.
- Trwającego od wielu miesięcy zamieszania wokół pana Cieślukowskiego już wystarczy, bo naszej partii to nie służy - mówi Leszek Cieślik, wiceszef regionalnych struktur PO.
O to, by Cieślukowskiemu wycofać rekomendację, wystąpił - jak informowaliśmy - marszałek województwa Jarosław Dworzański. Stało się to po kontroli oświadczeń majątkowych suwalczanina dokonanej przez CBA. Wyszło na jaw, że Cieślukowski wykonywał usługi na rzecz instytucji na Suwalszczyźnie, a potem - jako członek zarządu województwa - podpisywał się pod decyzjami o przyznaniu im unijnych środków.
Podczas wczorajszego posiedzenia zarządu PO 11 osób zagłosowało za wycofaniem rekomendacji, jedna była przeciw, a kilka się wstrzymało.
Dyskusja dotyczyła nie tylko obecnej sytuacji, ale też tego, co działo się wcześniej. Jak pisaliśmy, marszałek Dworzański kwestionował fakt, iż Cieślukowski jest jednocześnie członkiem zarządu i prezesem Lokalnej Grupy Rybackiej w Suwałkach. A to może rodzić podejrzenia, ponieważ grupa jest w pewnym sensie kontrolowana przez zarząd województwa. Dworzański także tą sprawą zainteresował regionalne władze Platformy, do której obaj politycy należą. Konkretna decyzja jednak nie zapadła. Latem ub.r. sprawę skierowano do partyjnego sądu koleżeńskiego. Tam utkwiła.
O tym, czy Cieślukowski zostanie ostatecznie odwołany ze stanowiska, zdecydują radni podczas posiedzenia sejmiku zaplanowanego na 22 lutego.
- Każdy radny sam będzie musiał zdecydować, czy takie zachowania jak pana Cieślukowskiego popiera, czy nie - mówi Cieślik. - Trzeba jednak pamiętać, że te osoby wybór zawdzięczają w dużej mierze temu, że znalazły się na listach naszej partii. A za rok mamy kolejne wybory samorządowe...
PO ma w sejmiku 11 głosów. Podobnie jak opozycyjny PiS. Marek Komorowski, przewodniczący klubu tej partii w sejmiku, mówił nam niedawno, że sprawa odwołania nie jest przesądzona.
- Nie wyobrażam sobie, żeby nasi radni byli przeciwko odwołaniu pana Cieślukowskiego - mówi z kolei wice-szef władz wojewódzkich PiS, poseł Jarosław Zieliński.
Do zdymisjonowania członka zarządu potrzeba 16 głosów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
