MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odwołanie Roberto Skolmowskiego: Nie będzie wniosku do prokuratury

(mw)
Jarosław Dworzański (z lewej) nie zamierza składać do prokuratury zawiadomienia w sprawie zarządzania operą przez Roberto Skolmowskiego
Jarosław Dworzański (z lewej) nie zamierza składać do prokuratury zawiadomienia w sprawie zarządzania operą przez Roberto Skolmowskiego Anatol Chomicz
Mimo że zarząd województwa zarzucił Roberto Skolmowskiemu, dyrektorowi Opery i Filharmonii Podlaskiej, m.in. niegospodarność i działanie niezgodne z ustawą o finansach publicznych, nie będzie kierował sprawy do prokuratury.

Jarosław Dworzański o odwołaniu Roberto Skolmowskiego

Nie, pan marszałek nie rozważa takiego kroku - powiedział Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka Jarosława Dworzańskiego.

Zobacz też: Roberto Skolmowski odwołany. Wielomilionowe straty (wideo)

Prokuratura z urzędu też nie zajmie się tą sprawą.

- Informacje prasowe są zbyt skąpe, żeby mówić o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jeśli wpłynie do nas zawiadomienie od zarządzającego operą, który zna szczegółowo dokonane ustalenia odnośnie działalności dyrektora, to oczywiście wówczas prokuratura zajmie się tą sprawą - mówi Adam Kozub z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Odwołanie Roberto Skolmowskiego

W minioną środę Zarząd Województwa Podlaskiego odwołał Roberto Skolmowskiego z funkcji dyrektora OiFP. Wśród powodów takiej decyzji jest niegospodarność, chaos i gigantyczne długi. Opera zadłużona jest w tej chwili na ponad 5,2 mln złotych i utraciła płynność finansową. Na koniec lipca w jej kasie było tylko 1777 złotych i 4 grosze.

Decyzja zarządu podyktowana jest wynikiem kontroli, jaka została skierowana do opery. Wykazała ona, że jedną z przyczyn pogarszającej się sytuacji ekonomicznej OiFP są bardzo kosztochłonne produkcje przy niskich przychodach.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna