MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oficjalnie: Robert Kubica będzie startować w DTM. PKN Orlen stworzył Orlen Team Art

Tomasz Biliński
Kubica będzie się ścigał w DTM w zespole Orlen Team Art
Kubica będzie się ścigał w DTM w zespole Orlen Team Art Orlen
Robert Kubica będzie się ścigał w 2020 r. w serii DTM. I to w polskim zespole! Polski Koncern Naftowy Orlen we współpracy z BMW Motorsport stworzył bowiem zespół Orlen Team Art.

To o czym plotkowano od kilkunastu dni, stało się faktem, o czym PKN Orlen poinformował podczas czwartkowej konferencji z udziałem m.in. Roberta Kubicy. Rezerwowy kierowca Alfa Romeo Racing Orlen będzie łączył pracę kierowcy rozwojowego i rezerwowego w ekipie Formuły 1 z rywalizacją w DTM. Niemiecka seria jest jedną z najbardziej prestiżowych w Europie. Mówi się o niej, że to… Formuła 1 aut z dachem.

- DTM ma bardzo wysoki poziom techniczny i sportowy, od dawna myślałem o startach w tej serii. Podczas grudniowych testów niemal od razu poczułem się w samochodzie komfortowo i pewnie, co jest kluczowe, jeśli chce się jechać szybciej i pokonywać kolejne limity - przekonywał 35-letni kierowca z Krakowa.

Kubica będzie kierowcą auta prywatnego w nowo utworzonym zespole Orlen Team Art. Samochody dostarczać będzie Art Grand Prix. Polak będzie prowadził auto BMW M4 DTM o mocy ponad 600 koni mechanicznych. Wygląd samochodu nie został zaprezentowany. Jednak dominujące mają być kolory biały i czerwony, a w najlepiej eksponowanych miejscach będzie umieszczone logo PKN Orlen.

- Jestem szczęśliwy, że w tym sezonie będę miał okazję ścigać się w biało-czerwonych barwach nowego zespołu i reprezentować Orlen Team na kultowych torach w Europie. Za obsługę techniczną będzie odpowiedzialny utytułowany zespół Art Grand Prix. Liczę też na wsparcie polskich kibiców. Jestem pewien, że się nie zawiodę - nie miał wątpliwości Kubica, którego czeka duże wyzwanie logistyczne.

Sezon DTM składa się z dziesięciu rund. Pierwsza odbędzie się w ostatni weekend kwietnia, ostatnia - w pierwszy weekend października. Z kolei Formuła 1 rozpocznie się od Grand Prix Australii 15 marca, a zakończy wyścigiem o trofeum Abu Zabi 29 listopada - w sumie 21 rund. Będą trzy weekendy, gdy rywalizacja w obu seriach na siebie najdzie.

- Priorytetem jest DTM, więc czeka mnie dziesięć startów w tej serii oraz obecność podczas 18 weekendów Formule 1. Ale gdyby coś się działo w Alfa Romeo Racing Team, ten priorytet się zmieni - wyjaśnił Kubica, na którego w międzyczasie czekają testy i praca w symulatorach obu serii.

W F1 próby przedsezonowe odbędą się w Barcelonie w dniach 19-21 lutego i 26-28 lutego (przed drugą turą w Warszawie ma odbyć się oficjalna prezentacja Alfa Romeo Racing Orlen). Natomiast od 16 do 18 marca odbędą się testy DTM na Monzy we Włoszech.

- Dlatego to sprawia zadanie trudnym. Do ścigania nikt nie musiał mnie namawiać. Najważniejszą kwestią będzie połączenia pracy dla dwóch innych zespołów i marek na profesjonalnym i najwyższym poziomie. Ale udało się. To duże wyzwanie, ale równie duża jest moja pasja, która mnie nakręca i mam nadzieję, że na koniec roku będę usatysfakcjonowany. Choć jeśli ktoś myśli, że będę wygrywał w nowej dla mnie serii, to może się mylić. Oczywiście będę robił wszystko, żeby tak było, ale poziom jest tam wysoki - dodał.

W stawce na razie jest kilkanaście aut. DTM ma problemy, bo ze ścigania wycofał się Mercedes i Aston Martin. Poza BMW i Audi w rywalizacji mają wziąć udział zespoły prywatne, takie jak Orlen Team Art.

Polski koncern nie poinformował o kwocie, jaką zainwestował w nowy projekt. Szacuje się, że sezon w DTM może kosztować firmę z Płocka od trzech do sześciu mln euro (inwestycja w Alfę Romeo ma pochłaniać ok. dziesięciu mln euro). Na razie nie wiadomo też, ile samochodów wystawi polski zespół. - Optymalną - uśmiechnął się prezes Orlenu Daniel Obajtek, dodając, że wkrótce firma poinformuje o szczegółach. Natomiast wiadomo, że Orlen przeprowadza co-branding swoich marek w Niemczech (Star) i Czechach oraz Słowacji (w obu Benzina).

- Sponsoring sportowy to doskonały sposób dotarcia z przekazem do globalnej widowni i wzmocnienia rozpoznawalności marki, co jest kluczowe przy realizowanej przez nas strategii ujednolicenia wizerunku na zagranicznych rynkach - wyjaśnił Obajtek.

ZOBACZ TEŻ:

Robert Kubica na okładce gry "F1 2019". Ekspert: Mam nadzieję, że to znacząco wpłynie na popularność i sprzedaż gry

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna