Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ognisko, przejażdżka po lesie - to tylko niektóre sylwestrowe atrakcje

Redakcja
Ognisko, przejażdżka po lesie - to tylko niektóre sylwestrowe atrakcjeStałym punktem imprez sylwestrowych organizowanych przez Ritowisko jest przejazd bryczkami do lasu, by tam powitać Nowy Rok
Ognisko, przejażdżka po lesie - to tylko niektóre sylwestrowe atrakcjeStałym punktem imprez sylwestrowych organizowanych przez Ritowisko jest przejazd bryczkami do lasu, by tam powitać Nowy Rok Fot. Ritowisko
Tradycyjne przysmaki, ognisko, przejażdżka po lesie - m.in. takie atrakcje na sylwestra proponują podlaskie gospodarstwa agroturystyczne. Sezon letni był udany, ale zimowa oferta gospodarstw agroturystycznych w woj. podlaskim budzi dużo mniejsze zainteresowanie niż przed rokiem.

– W tym roku zainteresowanie naszą sylwestrowa ofertą było dużo mniejsze – mówi Ludmiła Kozłowska, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego Bora Zdrój w Lewkowie  Nowym. – Mamy wprawdzie zarezerwowane wszystkie miejsca, bo trafiła nam się większa grupa, ale telefonów było bardzo mało.

Do Lewkowa Nowego na sylwestra przyjedzie 50 osób. Zabawę będzie prowadził DJ, w menu m.in. swojski chleb, przygotowane przez gospodynię mięsa, dania na gorąco.

– Za przygotowanie sylwestrowej imprezy goście płacą 100 zł od osoby – podkreśla Ludmiła Kozłowska. 

Dodaje, że część osób przyjeżdża na cztery dni, inni na trzy lub dwa.  Przede wszystkim chcą one odpocząć na świeżym powietrzu.

– Jeśli goście będą chcieli, możemy im zorganizować ognisko, przejażdżkę po lesie połączoną na przykład z podglądaniem żubrów – deklaruje gospodyni.

Nowy Rok witany w puszczy

To, że w tym roku mniej osób chce spędzać sylwestra na wsi, potwierdza także Cezary Moczulski z gospodarstwa agroturystycznego Ritowisko w Surażkowie. Choć sezon letni był bardzo dobry, zainteresowanie ofertą sylwestrową jest dużo mniejsze niż w minionym roku.

– Może dlatego, że mamy małą bazę noclegową – mówi gospodarz Ritowiska. – Wszystkie pokoje zostały bardzo szybko zarezerwowane. A ludzie są wygodni, nie chcą przyjeżdżać tylko na sylwestra.

W tym roku w Surażkowie będzie się bawić około 20 osób.

–  Oprócz biesiady z domowym jedzeniem w planach znajduje się kulig z ogniskiem.  Biesiadnicy przesiądą się do bryczek 20-30 minut przed północą i Nowy Rok będą witać w puszczy – opowiada Cezary Moczulski.

 

Dodaje, że będzie to odbywało się bez petard, żeby nie straszyć koni i dzikich zwierząt.

Koszt takiego sylwestra to 250 zł od osoby.

Zabawa na luzie

Na brak „sylwestrowych” gości nie narzekają właściciele kwater leżących w rejonie Puszczy Białowieskiej.

– Zainteresowanie jest spore – podkreśla Eugeniusz Wołkowycki, prezes Białowieskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego  „Żubr”.

Dodaje on, że osoby, które wybierają ofertę gospodarstw agroturystycznych, chcą spędzać ten wieczór na luzie, a nie w garniturze i krawacie. Interesuje ich przejażdżka po puszczy (nawet na kołach, jeśli brakuje śniegu) ognisko, sauna.

 

Goście, którzy decydują się, by spędzić sylwestra na wsi, wynajmują kwaterę najczęściej na dwa dni.

– A jeśli ktoś przyjmuje gości na święta, to zdarza się, że zostają oni aż do Nowego Roku – zauważa Eugeniusz Wołkowycki.

Dodaje on, że sezon letni był rekordowy. Gospodarstwa leżące wokół Puszczy Białowieskiej odwiedziło wielu turystów, teraz też ludzie chętnie przyjeżdżają w te okolice. 

Barbara Kociakowska

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna