Na schizofrenię - jedną z najpopularniejszych chorób psychicznych przełomu wieków cierpi ok. 1 proc. populacji Polaków. To z reguły ludzie młodzi, między 15 a 30 rokiem życia. Choroba wymaga wczesnego i skutecznego leczenia, aby ograniczyć zarówno zaburzenia osobowości chorego, jak i poprawić jego funkcjonowanie w społeczeństwie. Chorzy na schizofrenię wykazują bowiem tendencję do wycofywania się z realnego życia do ich własnego świata zdominowanego przez fantazję i urojenia.
- Jednak to nie brak skutecznego leczenia, ale odrzucanie chorych przez zdrowych, piętnowanie ich i izolowanie od życia społecznego stanowi największy problem - mówił podczas niedzielnego happeningu Sławomir Rogowski, koordynator programu "Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi" na Podlasiu. - 15 września w całym kraju obchodzony jest jako Dzień Solidarności z Chorymi na Schizofrenię. Tego dnia w wielu miastach w Polsce znane osoby publicznie wyrażają swoje otwarcie wobec chorych na schizofrenię.
W Białymstoku do akcji włączyli się lokalni politycy i włodarze, którzy wspólnie z chorymi, podopiecznymi białostockiego klubu "Przystań" przeszli przez drzwi, które od tej pory mają łączyć te środowiska i pomagać chorym w normalnym funkcjonowaniu w społeczeństwie.
- Jeśli nie otworzymy tych symbolicznych drzwi, to nasi współbracia staną się dla nas prawdziwym ciężarem - ocenił Krzysztof Teodoruk, wiceprezydent Białegostoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?