- Bardzo się cieszę. Ojciec Gabriel przez swoje zioła wzrósł w Supraśl. Mieszkam w sąsiedztwie klasztoru. Co środa widzę ludzi, którzy przyjeżdżają do niego i proszą o pomoc. Mnóstwo ich. Gdyby go nam zabrano, czulibyśmy się bardzo osamotnieni - mówi Stefan Wyszkowski.
- To bardzo słuszna decyzja - dodaje Wiktor Wołkow, fotograf, który również od lat mieszka w Supraślu.
Bo ojciec to dobry gospodarz
Mieszkańcy podkreślają, że przez ostatnie 9 lat, kiedy namiestnikiem supraskiego monasteru był właśnie archimandryta Gabriel, klasztor i jego otoczenie bardzo się zmieniły. To dlatego postanowili zbierać podpisy pod listem do Metropolity Sawy, w którym prosili o pozostawienie archimandryty w Supraślu.
- Bo ojciec to bardzo dobry gospodarz. Nawet jak trwały tu remonty to i tak zawsze był porządek. Wszystko zadbane i na swoim miejscu. Nawet przyjezdni zauważą na pierwszy rzut oka, że w klasztorze coś dobrego się dzieje - dodaje Stefan Wyszkowski.
Stary archimandryta i nowy biskup
Jednak to już nie archimandryta Gabriel, ale dotychczasowy biskup bielski Grzegorz, będzie teraz głównym gospodarzem supraskiego klasztoru. To on, na mocy decyzji św. Soboru Biskupów z początku kwietnia, został wikariuszem diecezji białostocko-gdańskiej i nosi tytuł "biskupa supraskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?