Romuald P. w więzieniu ma spędzić 5 lat, natomiast Jarosław A. 4,5 roku. Takie kary łączne usłyszeli wczoraj w Sądzie Okręgowym w Białymstoku. Dodatkowo muszą naprawić wyrządzone pokrzywdzonym szkody.
Trzeci oskarżony, jedyny odpowiadający z wolnej stopy, został uniewinniony. Ciążył na nim zarzut zniszczenia mienia. Sąd jednak stwierdził, że nie było wystarczających dowodów na jego winę.
- Oskarżeni Romuald P. i Jarosław A. popełnili szereg przestępstw - zapewniał sędzia. - Dopuszczali się
ich z niskich pobudek. Okradając kościoły pokazali, że nie uznają żadnych świętości.
Jarosław A. i Romuald P. jesienią 2008 roku dokonywali włamań i kradzieży w Białymstoku i okolicach. Okradali kościoły, cerkwie, kioski z dewocjonaliami, domki działkowe, samochody. Zabierali wszystko, co da się spieniężyć: telefony, portfele, karty parkingowe, bilety, artykuły spożywcze, muzyczny sprzęt grający. Przy okazji włamań niszczyli też wyposażenie altan czy kościołów. Dodatkowo oskarżeni na swoim koncie mają również rozboje. Policja złapała ich w jednym z domków na działce przy ul. Mickiewicza w Białymstoku.
Wyrok, który wczoraj zapadł, nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?