Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okręgi wyborcze: Z czterech zrobiły się 23

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Archiwum
Ze względu na nowy podział na okręgi wyborcze, w najbliższych wyborach samorządowych czekają nas spore zmiany.

Co prawda do najbliższych wyborów samorządowych pozostały jeszcze dwa lata, ale już teraz wiadomo, że wszystkich ełczan czekają spore zmiany. Teraz będziemy głosowali aż w 23 okręgach wyborczych. I z każdego do rady miasta wejdzie tylko jeden radny, który otrzyma największą liczbę głosów.

Jeden okręg, jeden radny

W ostatnich wyborach samorządowych w 2010 roku w Ełku wybieraliśmy radnych w czterech okręgach. Z pierwszego obejmującego m.in. osiedle Jeziorna i Kilińskiego do rady miasta weszło siedmiu ełczan. Wśród nich znaleźli się Jerzy Czepułkowski, Waldemar Pieńkowski, Bogusław Wisowaty czy Wojciech Kwiatkowski.

Z drugiego okręgu, który tworzą m.in. osiedle Zatorze i Konieczki, do rady weszło 5 osób - m.in. Ireneusz Dzienisiewicz czy Tomasz Dawidowski.

Taką samą ilość radnych wybrali ełczanie mieszkający m.in. przy ul. Wojska Polskiego i na os. Grunwaldzkim. Ich zaufanie zyskali m.in. Idzi Podwojski, Michał Tyszkiewicz.

Natomiast z ostatniego, czwartego okręgu mieszkańcy Ełku wybrali sześciu radnych, m.in. Tomasza Przekopa, Jana Wielgata czy Ewę Awramik.

Co się zmieni w najbliższych wyborach w 2014 roku? Zamiast czterech okręgów będą aż 23. Z każdego wybierzemy tylko jednego radnego. A co to oznacza dla mieszkańców? Zamiast na listę będą głosowali na konkretnego kandydata. Zwycięży ten, który otrzyma najwięcej głosów. To on będzie potem reprezentował swoich wyborców i odpowiadał przed nimi.

- Po pierwsze skończy się "wciąganie" słabych kandydatów przez znanego lidera listy. A tak było do tej pory. Po drugie, w przypadku rezygnacji z mandatu przez zwycięzcę wyborów, nie wchodzi następny z listy, jak też było to do tej pory, tylko w danym okręgu ogłaszane są ponowne wybory. Nie będzie zatem już tak, że radnym zostawała osoba, której większość nie udzielała poparcia - pisze na swoim blogu Robert Klimowicz z Platformy Obywatelskiej.

Po trzy okręgi na os. Jeziorna i Konieczki

Jednak podział miasta na 23 okręgi wyborcze nie był taki prosty. Jak zapewniają urzędnicy, liczba mieszkańców w każdym z nich jest zbliżona. Wszystkie liczą po około 2,5 tys. mieszkańców. Dzięki temu każdy z przyszłych radnych będzie wybierany przez podobną ilość ełczan. W ten sposób na osiedlu Jeziorna czy Konieczki będą aż po trzy okręgi wyborcze.

- W tej rywalizacji każdy komitet wyborczy wystawi tylko jednego kandydata. Kandydata, który powinien być naszym sąsiadem, gdyż okręgi jednomandatowe będą małe - na danym osiedlu obejmować będą co najwyżej kilka bloków - dodaje Robert Klimowicz.

Taki podział ma również swoje słabe strony.

- Miasto dzielone jest w sposób łączący fragmenty nie związane infrastrukturalnie ze sobą - część centrum z osiedlem Kilińskiego, fragment osiedla Kochanowskiego z osiedlem Pod Lasem - wyjaśniają urzędnicy z ełckiego ratusza.

Szczegółowe informacje na temat nowego podziału miasta na 23 jednomandatowe okręgi wyborcze znajdziemy m.in. na stronie www.elk.pl.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna