Jazda motorem czasami może być niebezpieczna. Ale jeśli jeździ się rozsądnie i bez zbędnego szpanerstwa, można zakochać się w tych maszynach i poczuć się naprawdę cudownie - zapewnia Kuba Sikora. Wczoraj do Stradun na oficjalne otwarcie nowego sezonu przyjechało kilkuset miłośników jednośladów.
Różnego rodzaju ścigacze, choppery czy tzw. motory turystyczne, a także skutery, a nawet quady. Te wszystkie maszyny mogliśmy zobaczyć wczoraj na ełckich ulicach. Najpierw jednak ich właściciele modlili się w kościele w Stradunach o bezpieczny i pomyślny sezon.
- Są bardzo głośne, ale i jakie piękne... - komentowali z zachwytem wierni, którzy wychodząc po mszy oglądali z zainteresowaniem wypucowane po zimowym postoju maszyny.
Później motocykliści przejechali przez Malinówkę, Bałamutowo, Woszczele i Siedliska do Ełku. Tu w Centrum Edukacji Ekologicznej spotkali się na pikniku. Podczas przejazdu nad ich bezpieczeństwem czuwali policjanci, również na motorach.
W spotkaniu wzięli udział nie tylko właściciele maszyn z Ełku i okolic. Można było zobaczyć tablice rejestracyjne z m.in. z Augustowa, Suwałk, Grajewa, Pisza czy Giżycka.
Kilkuset motocyklistów zjechało wczoraj również do Gietrzwałdu. Tam po raz pierwszy odbył się IX Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. ks. Ułana Zdzisława Peszkowskiego. Podczas zlotu zbierano m.in. zabawki i pieniądze dla rodzin na Kresach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?