Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olecko > Na trop winowajcy wpadł policyjny pies

wimek
Policjanci z Olecka w czwartkową noc szukali skradzionego volkswagena golfa. Znaleźli go na leśnej drodze kilka kilometrów od domu, spod którego ponoć został skradziony.

Mundurowi postanowili w akcję szukania złodzieja samochodu zaangażować psa tropiącego. Ten doprowadził funkcjonariuszy do domu kobiety, która sama zgłosiła kradzież auta.

- W czasie przesłuchań domowników na początku nikt nie potrafił tego wyjaśnić, utrzymując, że golf został skradziony przez nieznanego sprawcę z ich posesji - mówi Anna Siwek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Dopiero po wielogodzinnych przesłuchaniach okazało się, że syn kobiety, 20-letni Robert Ch., który nie ma prawa jazdy, postanowił bez wiedzy i zgody matki zabrać kluczyki od volkswagena i nim pojeździć.

Chłopak planował odstawić auto. Wszystko skończyłoby się inaczej, gdyby niedoświadczony kierowca nie utknął samochodem w błocie na leśnej drodze. 20-letni Robert Ch. próbując wyjechać z błota uszkodził sprzęgło, nie mógł ruszyć, zostawił więc volkswagena w lesie.

- Robert Ch. obawiając się konsekwencji ze strony konkubenta matki, który jest właścicielem samochodu, zostawił auto w lesie, pieszo wrócił domu, powiedział matce o kradzieży samochodu. Kobieta powiadomiła policję - dodaje A. Siwek.
Teraz 20-latek będzie odpowiadać przed sądem.

Zarzuca mu się składanie fałszywych zeznań oraz krótkotrwałe użycie pojazdu i porzucenia go w stanie uszkodzonym, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna