Olimpia Zambrów - ŁKS 1926 Łomża 4:3. Siedem goli w trzecioligowych derbach województwa podlaskiego [zdjęcia]

Mecz rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią dostarczał wielu emocji już od początku. Gospodarze w czwartej minucie wyszli na prowadzenie, a strzelcem gola po rozegraniu rzutu rożnego był Kamil Jackiewicz. Dziesięć minut później po kolejnym rogu na 2:0 podwyższył Michał Hryszko. Drugi gol potwierdził przewagę Olimpii. Gdy wydawało się, że gospodarze całkowicie zdominują spotkanie goście zdobyli bramkę kontaktową. A jej strzelcem z rzutu wolnego był nowy zawodnik ŁKS - Eryk Rakowski.

- Eryk ma dobrze ułożoną lewą nogę i to potwierdził tym golem - skwitował Krzysztof Ogrodziński, trener ŁKS.

- Do 20 minuty wszystko układało się dobrze, ale niepotrzebnie daliśmy rywalowi wrócić do gry - stwierdził Wiesław Jancewicz, trener Olimpii. - Gol kontaktowy sprawił, że zaczęły się prawdziwe derby.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Zaraz na początku drugiej połowy łomżanie doprowadzili do remisu, po tym jak skutecznie kontrę wykończył Michał Kaput. Jednak ich radość trwała krótko gdyż trzy minuty później w polu karnym faulował Reinaldo Melao, a rzut karny wykorzystał Łukasz Grzybowski.

ŁKS zdołał jeszcze raz doprowadzić do remisu. Gola na 3:3 strzałem głową po rzucie rożnym strzelił Melao. Jednak ostatnie słowo należało do zambrowian. Znowu po rozegraniu rzutu wolnego ostatnią bramkę tego spotkania zdobył Michał Kuczałek.

- Niestety jak się traci cztery gole po stałych fragmentach gry to nie można wygrać - powiedział Ogrodziński. - Rywale praktycznie przy każdym stałym fragmencie gry robili zagrożenia pod naszą bramką. Inna sprawa, że my popełnialiśmy błędy w ustawieniu.

- Cieszę się, że byliśmy skuteczni po stałych fragmentach gry, bo jeżeli nie da się strzelić gola z akcji to właśnie trzeba w ten sposób - podsumował Jancewicz. - Trzeba pochwalić Kamila Jakubowskiego, który ładnie uderzał przy tych stałych fragmentach. Ćwiczyliśmy to na treningach, w sparingach i dobrze, że wyszło w meczach o punkty.

Olimpia Zambrów - ŁKS 1926 Łomża 4:3 (2:1)
Bramki: 1:0 Kamil Jackiewicz 5, 2:0 Michał Hryszko 15, 2:1 Eryk Rakowski 22, 2:2 Michał Kaput 50, 3:2 Łukasz Grzybowski 53 karny, 3:3 Reinaldo Melão 65, 4:3 Michał Kuczałek 81.
Olimpia: Czapliński - P. Jastrzębski, Kuczałek, Piłatowski, Szymorek (60. Jakubowski), Domański (84. Gryko), Grzybowski, Ostaszewski, Hryszko (67. Malinowski), Zalewski (75. M. Jastrzębski), Jackiewicz.
ŁKS: Lipiec - Rakowski, Melao, Kamienowski, Wasiulewski, Grabowski (75. Lemański) - Kaput (85. Zalewski), Świderski, Tarnowski (46. Rydzewski) - Gałązka, Sadowski (80. Maćkowski).

Inne wyniki rozegranych spotkań 18. kolejki
Sokół Aleksandrów Łódzki - Tur Bielsk Podlaski 0:0, Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - GKS Wikielec 0:0,
Ursus Warszawa - Pelikan Łowicz 3:2, MKS Ełk - Sokół Ostróda 1:1.

Tabela III ligi
1. Sokół Aleksandrów Łódzki 18 38 32-14
2. Widzew Łódź 17 35 32-13
3. Lechia Tomaszów Mazowiecki 17 33 30-20
4. Ursus Warszawa 18 31 23-22
5. Huragan Morąg 17 30 26-17
6. Finishparkiet 18 29 29-28
7. Victoria Sulejówek 17 28 36-30
8. Legia II Warszawa 17 27 30-18
9. Polonia Warszawa 17 27 24-13
10. Olimpia Zambrów 18 27 26-28
11. Pelikan Łowicz 18 24 37-33
12. Świt Nowy Dwór Maz. 17 22 30-32
13. Sokół Ostróda 18 20 20-24
14. MKS Ełk 18 19 13-19
15. ŁKS 1926 Łomża 18 18 18-27
16. Warta Sieradz 17 15 23-32
17. Tur Bielsk Podlaski 18 10 7-46
18. GKS Wikielec 18 7 15-35

MAGAZYN SPORTOWY 24

[/cs]