Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oliwia Pietruszka ma białaczkę. Pomóżmy jej pokonać chorobę

Paweł Chojnowski [email protected]
Pogodna na co dzień dziewczynka dzielnie znosi kolejne zabiegi chemioterapii, które jednak bardzo wyniszczają jej organizm. Leczenie efektów ubocznych jest zaś bardzo kosztowne.
Pogodna na co dzień dziewczynka dzielnie znosi kolejne zabiegi chemioterapii, które jednak bardzo wyniszczają jej organizm. Leczenie efektów ubocznych jest zaś bardzo kosztowne. arch. rodzinne
Siedmioletnia Oliwia narzekała na ból pleców, opadła z sił, w ciągu kilku dni schudła cztery kilogramy. Chodziliśmy od lekarza do lekarza, w końcu na badaniu krwi wyszło: białaczka - opowiada Katarzyna Pietruszka z Kolna, mama siedmioletniej Oliwii.

Jak pomóc Oliwii?

Jak pomóc Oliwii?

Datki na leczenie dziewczynki można wpłacać na konto Fundacji "Pomóż Im" na rzecz Dzieci z Chorobami Nowotworowymi i Hospicjum dla Dzieci w Białymstoku (przy ul. Gen. Fr. Kleeberga 8), która wzięła pod skrzydła Oliwię.

Nr konta: 44 1160 2202 0000 0000 9776 5536
z dopiskiem "Oliwia Pietruszka"

Chorobę u dziewczynki zdiagnozowano w kwietniu. Obecnie przebywa ona w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Bardzo rzadko wychodzi na przepustki do domu, a każde takie wyjście wiąże się z olbrzymimi kosztami. Trzeba bowiem zwalczać np. infekcje grzybicze atakujące osłabiony organizm, a koszt leków to kilka tys. zł.

- Chemia leczy białaczkę, ale wyniszcza inne organy. Najgorsze były pierwsze trzy miesiące. Od chemioterapii córka miała popalony przełyk, zaczęły się kłopoty z jelitami. Mimo wszystko Oliwia dobrze się trzyma - podkreśla jej mama, która jest obecnie w ciąży, a mimo to cały czas jest przy córce w szpitalu.

Jak dodaje, na leki idzie mnóstwo pieniędzy. Rodzina nie dałaby sobie rady finansowo. Pani Katarzyna nie wie, czy wróci do pracy, jej mąż wciąż zaś szuka zatrudnienia w dotkniętym dużym bezrobociem Kolnie.

Oliwia znalazła się w gronie podopiecznych białostockiej fundacji "Pomóż Im". Dzięki wsparciu finansowemu udaje się na razie wykupować potrzebne leki. Ale pamiętajmy, że fundacja działa tylko dzięki darowiznom, dlatego apelujemy do Czytelników, by umożliwili Oliwii dalsze leczenie. Każda złotówka się liczy.

Oliwia dziś ma mieć kolejną "chemię". Mama wierzy, że do końca roku uda jej się pokonać chorobę. Od początku niczego przed córką nie ukrywa, a siedmiolatka dzielnie znosi wszelkie zabiegi i nie traci dziecięcej radości, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że jest bardzo poważnie chora.

Wyleczenie białaczki limfoblastyczej u dziewczynki i tak nie oznacza końca chemioterapii, która potrwa dodatkowe dwa lata (razem z kosztowną rehabilitacją). Rodzina bardzo chce zabezpieczyć krew pępowinową drugiego dziecka. Byłaby to swoista polisa ubezpieczeniowa również dla Oliwii.

Młodsze może uratować starsze

Komórki macierzyste z krwi pępowinowej mogą zostać przeszczepione, by odbudować układu krwiotwórczy i odpornościowy. Ich zabezpieczenie w specjalnym banku to koszt ok. 13 tys. zł.

Jak informuje portal mylomza.pl, który nagłośnił sprawę, w pomoc rodzinie włączyła się dr Bożena Florczyk, ordynator Oddziału Noworodków i Wcześniaków z Pododdziałem Patologii Noworodka i Intensywnej Opieki Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Według niej, rodzina może ubiegać się o udział w programie "Na ratunek", prowadzonym przez Polski Bank Komórek Macierzystych. Wówczas płaci się tylko za zestaw do pobrania krwi pępowinowej (kilkaset zł), a po roku - za jej przechowywanie - pół tys. zł rocznie.

Jeśli chemioterapia nie da pożądanych rezultatów, będzie to ratunek dla Oliwii w oczekiwaniu na przeszczep szpiku.

Trzymamy kciuki za dzielną dziewczynkę!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna