Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ona jest Niemką, on Włochem, mieszkają w Brazylii, połączyło ich esperanto

Wojciech Jakubicz
Zmęczeni? Ależ skąd! Przed nami tyle ciekawych spotkań – mówią państwo Grattapaglia, kongresowi goście z Brazylii.
Zmęczeni? Ależ skąd! Przed nami tyle ciekawych spotkań – mówią państwo Grattapaglia, kongresowi goście z Brazylii.
Przejechali 12.000 kilometrów. Najpierw samolotem do Lizbony. Podczas przesiadki do Frankfurtu okazało się, że samolot się zepsuł i musieli czekać aż 7 godzin na lotnisku. Z Frankfurtu wylecieli do Berlina, a stamtąd koleją do Warszawy. Do Białegostoku przywiózł ich pociąg Zamenhof. Cztery dni podróży, ale Ursula i Giuseppe Grattapaglia nie są zmęczeni. W końcu dotarli do miasta, w którym urodził się Ludwik Zamenhof!

- Jesteśmy ofiarami esperanto - żartuje pani Ursula. - Poznaliśmy się z mężem na jednym z kongresów i tak szczęśliwie żyjemy razem do dziś.

- To już mój 48. Kongres Esperanto - dodaje z uśmiechem pan Giuseppe. - Na pewno będzie ciekawie.
Choć pan Giuseppe jest z pochodzenia Włochem, a pani Ursula Niemką, to od lat mieszkają w Brazylii, gdzie działają w organizacji pomagającej dzieciom z Trzeciego Świata. Mieszkają obok miasta Alto Paraiso, 250 kilometrów od stolicy Brazylii. Językiem esperanto zajmują się od dziesięcioleci. Na pytanie czy rozmawiają czasem o Białymstoku, odpowiadają:

- Dla nas jest on jak Mekka dla wyznawców islamu, niezwykle ważny - mówi pani Ursula. - Pierwszy raz byliśmy tutaj 40 lat temu i dziś widzę jak wspaniale to miasto się zmieniło. Dobrze znamy historię rodziny Zamenhofów. Wnuk twórcy esperanto jest naszym przyjacielem i może potwierdzić, że kochamy to miasto.
Zdaniem państwa Gratta-paglia, kongres z pewnością rozpropaguje stolicę Podlasia wśród esperantystów i wielu z nich tu później powróci.

- Z powodu kryzysu wiele osób nie mogło przyjechać, ale może odwiedzą Białystok później - stwierdziła pani Grattapaglia.

Zapytana, co stanowi o wartości języka esperanto, pani Ursula błyskawicznie odpowiada:
- Jest łatwe do opanowania, a jednocześnie nie jest tak ekspansywne jak angielski. Występuje obok, a nie zamiast języków narodowych, i to jest jego największa wartość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna