Oni mają majątki warte miliony

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Zostań wolontariuszem! Załóż babci internet

Najbogatszym wśród radnych powiatu jest Marek Dziatkowski. Właściciel blisko 200-hektarowego gospodarstwa oszacował swój majątek na 2,5 mln złotych. Działacz samorządowy posiada 350 tysięcy oszczędności i zarobił za miniony rok 366 tys. zł.

Najbiedniejszy natomiast jest Szymon Putra. Nie ma oszczędności, majątku, ani samochodu. Posiada natomiast blisko 6 tys. zł kredytu, a jego dochód wyniósł zaledwie 18 tys. zł.

Nieźle zarabiają
Siedmiu radnych powiatu suwalskiego zarobiło w ub.r. po ponad sto tysięcy złotych brutto. Poza Markiem Dziatkowskim do grona najlepiej uposażonych należy Zbigniew Mackiewicz, sekretarz suwalskiego urzędu gminy (ok. 150 tys. zł), starosta powiatu Szczepan Ołdakowski (123 tys. zł), Sławomir Małachowski, przewodniczący suwalskiego samorządu, a na co dzień dyrektor szkoły w Przerośli ( 116 tys. zł), wicestarosta Witold Kowalewski (110 tys. zł), Zbigniew Kleszczewski (102 tys. zł) oraz Marian Burzyński, zastępca komendanta Straży Granicznej, który w minionym roku zarobił w sumie 102, 3 tys. zł.

Nieźle powodzi się też Arturowi Łuniewskiemu, dyrektorowi szkoły w Raczkach, którego ubiegłoroczne dochody przekroczyły 78 tys. zł, a także Mirosławie Wierzchowskiej, też dyrektor placówki oświatowej tyle, że w Wiżajnach. Radna zarobiła, wraz z umowami zlecenie oraz dietą 77,9 tys. zł.
Dochody poniżej 50 tys. zł uzyskali, poza Putrą, Andrzej Łanczkowski (43 tys. zł) i Tomasz Rogowski (36,9 tys. zł).

Dwóch nie posiada mieszkania
Większość radnych powiatu suwalskiego, jak wynika z ich oświadczeń majątkowych, należy do osób stosunkowo majętnych. Np. Dziatkowski ma dwa domy i gospodarstwo rolne. Andrzej Chlebus posiada dom, 49-hektarowe gospodarstwo oraz dwie działki. Swój majątek wycenił na 1,9 mln zł. Na trzeciej pozycji, pod względem zamożności znajduje się Stanisław Szwengier, właściciel domu i 25-hektarowego gospodarstwa. Jego majątek wart jest 1,2 mln zł. Komendant Burzyński także, jak wynika ze złożonego oświadczenia, inwestuje w nieruchomości. Pogranicznik ma dom, mieszkanie, gospodarstwo rolne oraz działkę, a to wszystko warte jest 620 tys. zł.

Do grona radnych, których nieruchomości warte są ponad pół miliona złotych należy także Zbigniew Mackiewicz, który poza domem posiada również 15 ha ziemi. Natomiast radna Wierzchowska ma dom i mieszkanie, a wszystko warte jest 380 tys. zł.

Ostatnie miejsca w tym rankingu zajmują mieszkający w lokalu służbowym Zbigniew Kleszczewski oraz Tomasz Rogowski.

Mają lokaty, ale też pożyczki
Troje radnych - Witold Kowalewski, Mirosława Wierzchowska i Putra nie posiadają żadnych oszczędności. Trzech innych - Burzyński, Chlebus i Dziatkowski zgromadzili po ponad sto tysięcy złotych. Przy czym ten ostatni ma najwięcej, bo 350 tys. zł.

Samorządowcy posiadają także kredyty. Zostały one zaciągnięte przede wszystkim na zakup ziemi, czy maszyn niezbędnych do prowadzenia gospodarstwa rolnego. I tak, Andrzej Chlebus musi spłacić ponad pół miliona, które pożyczył z banku, aby zbudować oborę, kupić ziemię oraz wyposażyć swoje gospodarstwo w niezbędne urządzenia. Także Stanisław Szwengier, na budowę obory i zakup sprzętu zaciągnął kilkaset tysięcy zł pożyczki. Musi spłacić 420 tys. zł.

Wśród radnych zadłużonych znajduje się też przewodniczący Małachowski, Andrzej Łanczkowski oraz Mirosława Wierz-chowska. Pięciu radnych natomiast nie ma w ogóle długów.