Preferencyjne warunki dotyczą jednak tylko osób, które są w Polsce nie dłużej niż 5 lat. Chodzi o potomków osób wywiezione podczas II wojny światowej do ówczesnych republik radzieckich, m.in. Kazachstanu, czy Azerbejdżanu.
- Obecnie funkcjonujący system pomocy repatriantom jest skomplikowany i pracochłonny, a dla samorządów wiąże się z kosztami - wyjaśnia Artur Szewczul, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w magistracie. - Nowa uchwała rozszerza możliwości udzielenia pomocy i odciąża budżet miasta.
Dotąd mogli oni wrócić do Białegostoku na indywidualne zaproszenie miasta. Wymagało to podjęcia specjalnej uchwały przez radnych, a także zapewnienia sprowadzonej rodzinie mieszkania z zasobów gminnych.
Ta możliwość nadal będzie istnieć, ale dojdzie nowe rozwiązanie. Repatrianci będą się mogli ubiegać o mieszkanie w TBS - w tym przypadku uchwała radnych nie jest potrzebna. Zarząd spółki będzie mógł przyznać repatriantom nie więcej niż dwa mieszkania rocznie. Co ważne, nie będą oni musieli czekać w kolejce.
- W tej chwili w Białymstoku mieszka około 107 osób z rodzin repatrianckich - informuje Mieczysław Mejsak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?