Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OPERA: Gigantyczne koszty utrzymania. Już wiadomo, na siebie nie zarobi

(mk)
Dochody opery nie pokryją nawet 10% kosztów utrzymania. Za olbrzymią inwestycję zapłacimy my wszyscy. Zobacz nasze wyliczenia.

Wielki gmach Opery i Filharmonii Podlaskiej jest już prawie gotowy. Przy ulicy Odeskiej w Białymstoku trwają ostatnie prace budowlane i wykończeniowe. I spokojnie (do kwietnia, kiedy wszystko ma być już gotowe) pieniędzy na to wystarczy. Gorzej jeśli chodzi o działalność artystyczną samej OiFP. Tu na ciągle brakuje około dwóch milionów złotych.

Dwa miliony mają zarobić
- Nie ma co ukrywać, to najdroższa z możliwych inwestycja w regionie- przyznaje Anatol Wap, dyrektor departamentu kultury i dziedzictwa narodowego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. - Według szacunków dyrektora Skolmowskiego na prowadzenie działalności artystycznej potrzebnych jest ok. 23 milionów złotych. Na razie brakuje około dwóch, ale rozmowy na ten temat ciągle jeszcze są prowadzone.

Policzmy więc, kto i za ile będzie partycypował w finansowaniu tej największej instytucji kulturalnej w Podlaskiem - Europejskiego Centrum Kultury Opera i Filharmonia Podlaska.

- Najwięcej bo ponad 13 milionów złotych dołożymy my, czyli samorząd województwa podlaskiego - wymienia Anatol Wap. - Około dwóch milionów złotych zarezerwowano na ten cel w budżecie miasta Białegostoku, z tym, że to dofinansowanie ma dotyczyć konkretnych projektów. Już w ubiegłym roku 3 miliony 615 tysięcy złotych na ten cel przeznaczyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku liczymy na co najmniej tyle samo. Sam dyrektor Roberto Skolmowski zobowiązał się, że OiFP z prowadzonej działalności ma zarobić około 2 mln zł.

To w sumie daje około 21 milionów złotych. Ciągle za mało, ale dramatu nie ma.

Plany na sezon
Nowa opera zapowiada się imponująco: zielone ogrody na dachu, 16 tys. mkw. i widownia na 1028 osób. Oficjalnie sezon artystyczny rozpocznie się tam we wrześniu.

Ale pierwsze próby artystów mają rozpocząć się już w kwietniu. Dyrektor Roberto Skolmowski na inaugurację sezonu zaproponował dwa wydarzenia: operę Stanisława Moniuszki "Straszny Dwór" i wyprodukowany w Anglii musical "Korczak", do której OiFP jako jedyna w kraju ma wykupioną dwuletnią licencję.

Już 14 stycznia rozpoczyna się do niego casting (poszukiwanych jest 40 dzieci i dorośli śpiewacy). Zanim jednak białostoczanie zobaczą to widowisko spektakl latem będzie wystawiany w miejscach związanych z ofiarami niemieckiej agresji: w Oświęcimiu, w okolicach obozu w Treblince, przy pomniku w Majdanku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna