Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opieka psychiatryczna jest na wysokim poziomie. I musi taka być, bo coraz więcej dzieci trafia pod opiekę psychiatry

Mieczysław Jurkowski
Środowe spotkanie w Ośrodku Środowiskowym Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży w Sokółce poświęcone było podsumowaniu opieki psychiatrycznej w województwie podlaskim. Jak pokazują liczby, rozbudowa sieci takiej opieki była bardzo potrzebna, bo zainteresowanie poradami z zakresu psychiatrii jest ogromne. Pacjentami są nawet kilkumiesięczne dzieci.

W tej chwili mamy pod opieką 661 osób, z czego 4258 porad udzielonych ogółem. Jest to bardzo wysoka liczba - mówiła Bożena Łapińska, dyrektorka Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach.

Jeszcze w 2018 roku w naszym regionie była tylko jedna poradnia - w Szpitalu Psychiatrycznym w Suwałkach - gdzie mali pacjenci mogli otrzymać pomoc psychiatryczną i psychologiczną. Nie było wtedy ani jednej poradni czy ośrodka środowiskowego, który byłby nadzorowany przez marszałka województwa. W tej chwili jest aż szesnaście takich ośrodków, m.in. w Sokółce, Sejnach czy Augustowie. Wiele z nich powstało w ciągu ostatniego roku.

- Na tle kraju wyglądamy bardzo dobrze. W województwie lubuskim jest 6 takich ośrodków, w opolskim 7, w świętokrzyskim 7, w kujawsko-pomorskim 13 - wyliczał Marek Malinowski, członek zarządu województwa podlaskiego.

Przypomniał też, że jedną z pierwszych decyzji obecnego zarządu było wsparcie budowy Centrum Psychiatrii dla dzieci i dorosłych przy Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku (UDSK).

- Z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego przeznaczyliśmy na ten cel 17 mln zł. Natomiast budżet państwa 23 mln zł. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że budowa centrum jest na końcowym etapie – informował.

Jak zapowiedziała zaś Wiesława Burnos, członek zarządu województwa, niebawem zostanie otwarty kolejny ośrodek.

- Będzie to placówka na terenie powiatu monieckiego. Tam mamy taką „białą plamę”, jeśli chodzi o opiekę psychologiczną, ale to już niedługo się zmieni – zapewniła.

Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ sukcesywnie zwiększa liczbę miejsc udzielania świadczeń, gdzie pacjenci mogą otrzymać pomoc psychiatryczną i psychologiczną. Ostatnio zakontraktował dwa nowe ośrodki środowiskowej opieki dla dzieci i młodzieży w Wysokiem Mazowieckiem i Hajnówce.

Ponadto, w Łomży dokupiony został nowy zakres świadczeń: świadczenie terapii dla uzależnionych od substancji psychoaktywnych ze współistniejącymi innymi zaburzeniami psychicznymi.

- Liczba pacjentów zarejestrowanych na dzień dzisiejszy jest taka, że można przypuszczać, że nasze dzieciaki czekały na takie miejsce. Z miesiąca na miesiąc przybywała nam duża liczba pacjentów. Na koniec listopada miałam zarejestrowanych 505 małych i większych pacjentów. To są dzieci począwszy od kilkumiesięcznych do 21. roku życia - podkreśla Renata Szymańska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży.

Z jakimi problemami natury psychicznej borykają się mali pacjenci? Okazuje się, że to przede wszystkim stany lękowe i depresyjne, które pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia tylko pogłębiają.

- Zaburzenia lękowe zajmują bardzo duży obszar pracy. Ja sama myślałam, że będę pracować z dziećmi nadpobudliwymi, takimi, które sprawiają trudności, a najwięcej zgłoszeń dotyczy właśnie lęków - wyjaśniała Żaneta Malesińska, koordynator psychoterapii ośrodków.

W ramach pomocy oferowanej w ośrodkach środowiskowych mali pacjenci mogą skorzystać m.in. z porady psychologicznej oraz sesji psychoterapii indywidualnej, rodzinnej i grupowej.

Główna zasada funkcjonującego od blisko roku modelu ochrony zdrowia dzieci i młodzieży to tworzenie sieci ośrodków w ramach trzech poziomów referencyjnych. Na każdym z nich udzielana jest pomoc pacjentom o różnych potrzebach zdrowotnych.

Pierwszy z nich – podstawowy, to ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej. Są to poradnie psychologiczno-terapeutyczne, w których nie ma psychiatrów, bo opieka środowiskowa to współpraca z rodziną, szkołą, pomocą społeczną, sądem i kuratorem.

Najważniejsza jest ich dostępność i bliskość miejsca zamieszkania. Chodzi też o to, aby jak najszybciej zdiagnozować problem i udzielić odpowiedniego wsparcia. Często pomoc oferowana na poziomie opieki środowiskowej jest wystarczająca.

- Dobre postawienie diagnozy i potem dobrze ułożony plan terapii powodują, że te dzieciaki nie muszą trafiać do leczenia dziennego bądź do oddziałów stacjonarnych – podkreślała Renata Szymańska.

Z kolei Bożena Łapińska zaznaczyła, że dobrze prowadzona terapia na tym najniższym poziomie referencyjności znacząco wpłynie na liczbę osób dorosłych potrzebujących pomocy.

- Szacuje się, że dzisiaj z systemu opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży do systemu dla dorosłych przechodzi 60 proc. pacjentów. Skuteczna pomoc dla dzieci na poziomie wczesnego rozpoznania zaburzeń może zmniejszyć tę liczbę do ok. 15 proc. – mówiła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna