Już za niecałe cztery miesiące zaczną obowiązywać nowe zasady odbioru i opłat za śmieci. W większości gmin ustalono już nowe stawki. Jak się okazuje, zróżnicowanie jest bardzo duże. Sprawdziliśmy, ile za posegregowane odpady zapłaci czteroosobowa rodzina mieszkająca w 50-metrowym mieszkaniu w bloku.
Ełczanie zapłacą najwięcej w regionie
Podczas ostatniej sesji ełccy radni ustalili stawki za wywóz śmieci. Nasi samorządowcy uznali, że najlepszy będzie sposób naliczania opłat w zależności od wielkości gospodarstwa domowego.
Wynika to m.in. z faktu, że w Ełku aż 91 proc. rodzin mieszka w blokach i kamienicach, a jedynie 9 proc. w domach. Jak wyjaśniał prezydent Ełku, taki system opłat jest korzystny zarówno dla dużych rodzin wielodzietnych, jak i osób samotnych.
Ale już np. rodziny czteroosobowe muszą przygotować się na spore wydatki. Co miesiąc za odbiór swoich śmieci będą musiały zapłacić 44 zł.
Nieco niższe rachunki zapłaci czteroosobowa rodzina w Białymstoku. Jeśli żyje w 50-metrowym mieszkaniu, musi przygotować się na wydatek rzędu 38 zł. Tam władze miasta zdecydowały bowiem, że mieszkańcy będą płacili w zależności nie od liczby lokatorów, lecz powierzchni mieszkania.
Znacznie mniej statystyczni Kowalscy zapłacą w Suwałkach czy Łomży. Tam opłaty naliczane będą od każdego gospodarstwa domowego. Bez względu na to, ile mieszka w nim osób. Czteroosobowa rodzina w Suwałkach zapłaci więc 19 zł, a w Łomży zaledwie 15 zł.
Skąd takie różnice? Jak wyjaśniają urzędnicy, przyjęte stawki opłat wynikają z przyjętych kalkulacji.
- 96 proc. tej ceny to unieszkodliwianie odpadów i ich transport. A zaledwie 4 proc. to koszty związane z administracją - wyjaśnia Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. - Część mieszkańców będzie miała obniżone rachunki w porównaniu do tych płaconych obecnie, niektórzy będą mieli podwyżki, a inni być może dopiero po raz pierwszy zapłacą za śmieci.
Zdaniem ełczan przyjęty w Ełku sposób naliczania opłat jest sprawiedliwy.
- Mieszkam sama na ponad 100-metrach. Gdybym miała płacić od wielkości mojego mieszkania, byłoby to nieuczciwe. Przecież z tego powodu nie produkuję więcej śmieci - uważa Alicja Mikołajczyk.
Jednak niektórzy przyznają, że mieli nadzieję, że skoro nasze śmieci trafią do nowoczesnego wysypiska w Siedliskach koło Ełku, będą płacili niższe rachunki.
Wypełnij ankietę
Już wkrótce ełczanie otrzymają ankiety, w których muszą zadeklarować, ile osób mieszka w danym gospodarstwie domowym. Informacje te zostaną zweryfikowane przez urzędników i na ich podstawie będą naliczane opłaty, które zaczną obowiązywać od 1 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?