Do tej pory w Białymstoku najbardziej znano go z pełnienia funkcji kanclerza Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego i Turystyki. Teraz podjął się misji ratowania AZS-u znajdującego się w najtrudniejszej sytuacji w swojej historii.
Wysocki zastąpił na stanowisku Lecha Rutkowskiego. Ten drugi zrezygnował z piastowania funkcji prezesa, za to zostaje w zarządzie. Nowy szef klubu od razu zabrał się do pracy i wierzy, że szybko uzyska konkretne jej efekty.
- Jeśli uda mi się podopinać wszystko, co teraz załatwiam, to uratujemy klub . Wierzę w to, że AZS jeszcze w tym sezonie się utrzyma i przetrwa trudny czas - mówi Wysocki.
Nowy prezes chce ściągnąć z powrotem do Polski Channon Thompson i Sinead Jack - Trydnidadki, które wyjechały do swojego kraju w trakcie sezonu. Wysocki uważa, że jest to zupełnie realne.
Więcej w czwartkowej "Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?