Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organizator marszu usłyszał zarzuty [ZDJĘCIA]

(tom)
Odpowie za zasłanianie znaków drogowych oraz posiadanie narkotyków. Bartosz Ż., młody suwalczanin, organizator marszu zwolenników legalizacji marihuany usłyszał zarzuty.

Marsz zwolenników legalizacji marihuany

Jak informowaliśmy, policjanci zatrzymali go w sobotę na mniej więcej dwie godziny przed rozpoczęciem marszu.

Dzwonili zdziwieni mieszkańcy
Jak mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej komendy, do oficera dyżurnego zaczęli telefonować mieszkańcy informujący, że jakiś mężczyzna wchodzi na jezdnię i coś nakleja na sygnalizatory świetlne. Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze stwierdzili, że "tym czymś" są znajdujące się bezpośrednio na światłach, a więc je zasłaniające, nalepki reklamujące przedsięwzięcie pod nazwą "wolne konopie". Okazało się w dodatku, że Bartosz Ż. ma przy sobie marihuanę. Był zresztą, jak wykazał narkotester, pod wpływem narkotyków.

Ż. trafił do policyjnej izby zatrzymań, więc w marszu nie mógł uczestniczyć. Jednocześnie nikomu nie przekazał odpowiedniego upoważnienia. Uczestnicy nie mogli się więc poruszać ustaloną wcześniej z suwalskimi urzędnikami trasą, czyli m.in. po jezdniach. Szli więc chodnikami. Dotarli jedynie do parku im. Marii Konopnickiej.

Grożą mu nawet trzy lata więzienia
Bartosz Ż. w policyjnym areszcie spędził kilkadziesiąt godzin. Wszczęte zostało postępowanie dotyczące posiadania przez niego narkotyków. Grozi za to do 3 lat więzienia. Czym to postępowanie się zakończy, na razie nie wiadomo.

Natomiast sprawa zaklejania świateł trafi wkrótce do sądu. Policja zarzuca młodemu mężczyźnie złamanie jednego z paragrafów kodeksu wykroczeń. Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna