- Byłem tym bardzo zdziwiony, dotąd nic podobnego nie miało miejsca - nie kryje Paweł Nikitiuk, animator boiska w Supraślu.
Podobny problem był też w Białymstoku. Tutaj są dwa Orliki: przy Szkole Podstawowej nr 37 i Zespole Szkół Handlowo-Ekonomicznych.
- U nas jest dwóch animatorów. Dostają pieniądze z dwóch źródeł: od miasta oraz Z Fundacji Rozwoju Kultury Fizycznej, która jest operatorem ogólnopolskim - wyjaśnia Tadeusz Gaszyński, dyrektor SP nr 37 w Białymstoku. - My byliśmy gotowi na czas.
Na czas nie ruszyły jednak wypłaty z fundacji. Nie było ich ani w kwietniu, ani w maju (animatorzy pracują od marca do listopada).
W tej chwili sytuacja wraca do normy. W połowie czerwca ruszyły wypłaty. Animatorzy otrzymali pieniądze z wyrównaniem od kwietnia.
- Fundacja kończy realizację zaległych wynagrodzeń dla animatorów za przepracowane godziny w kwietniu i w maju - informuje Adam Suska z Fundacji Rozwoju Kultury Fizycznej. Twierdzi też, że głównym powodem opóźnienia wypłat była np. niekompletna dokumentacja. Inny to trudności z zalogowaniem się w Generatorze Obsługi Projektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?