51-letni białostocki ortopeda odpowie za to przed sądem. Właśnie trafił tam akt oskarżenia.
- Za nieumyślne narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci ciężkiego kalectwa oskarżonemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Do zdarzenia doszło w sierpniu 2012 r. Bogdan Z., jako starszy asystent w Klinice Ortopedii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, był głównym operatorem. Miał ustabilizować złamany krąg kręgosłupa piersiowego. Po operacji i wybudze-niu pacjentki stwierdzono porażenie nóg. Tomografia komputerowa ujawniła, że śruba stabilizatora została wkręcona przez środek kanału kręgowego, co spowodowało uszkodzenie rdzenia. Tego samego dnia pacjentka przeszła kolejną operację, ale nie przyniosło to poprawy. Później 21-latkę reoperowano w szpitalu w Grodzisku Mazowieckim, ale zabieg zmniejszył tylko bóle w klatce piersiowej.
W śledztwie zasięgnięto opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej. Ci stwierdzili, że operację wykonano nieprawidłowo.
Oskarżony ostatecznie przyznał się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?