Podczas Międzynarodowych Targów Polagra Food, które odbyły się w ub. tygodniu w Poznaniu, "Rolada Ustrzycka" zdobyła złoty medal. Ten smaczny ser wędzony produkują bracia Leszek i Czesław Kuprelowie w rodzinnej firmie "Agrohurt".
Próżno jednak szukać produktów z "Agrohurtu" w monieckich i białostockich sklepach. Trafiają tam sporadycznie, bo hurtownie i duże markety preferują gatunki sera spoza Podlasia. Tymczasem smakiem sera wędzonego w Mońkach zachwycają się smakosze z wielu krajów unijnych, a także z USA.
- Produkuje się to ze świeżego sera, najlepiej z Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej. Trzeba tylko sparzyć ten ser, uformować, nałożyć siatkę, włożyć do solanki, a potem uwędzić w dymie z olchowych lub bukowych wiórów - wyjawia tajemnicę produkcji rolady Jerzy Kuprel, szef firmy.
Spółka "Agrohurt" - dojrzewalnia serów jest zaś pomysłem i własnością Leszka i Czesława Kuprelów z podmonieckich Żodzi. Postawili na spożywkę już w 1991 r.
- To miała być dojrzewalnia cytrusów, ale jak w osowieckich schronach zgnił nam wagon pomarańczy z Cypru to trzeba było szukać innej opcji. Wtedy akurat upadła wędzarnia serów w Prostkach. Kupiliśmy tam urządzenia i zabraliśmy część pracowników. Od początku jest z nami szefowa produkcji Czesława Zolnik, to prawdziwy mistrz w serowarskiej materii - wspomina Leszek Kuprel.
Spółka kupiła magazyny po upadłym PZGS-ie w Mońkach. Tam gdzie składowano niegdyś cukier i mąkę trwa teraz produkcja "Rolady Ustrzyckiej" i innych wyrobów. "Agrohurt" spełnia wszelkie wymagania unijne i nieraz już korzystał ze wsparcia UE na nowe inwestycje. Zatrudnia 40 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?