OSP Gródek. Strażacy ćwicząc, zbierali na nowy wóz (zdjęcia, wideo)

Druhowie z Gródka mają szansę na dofinansowanie zakupu ciężkiego pojazdu ratowniczo-gaśniczego. Jednak wymaga to niemałego wkładu własnego. Strażacy muszą zebrać bowiem aż 400 tys. zł.

Pomóc Ochotniczej Straży Pożarnej postanowiło Gminne Centrum Kultury w Gródku. Na sobotnie zajęcia areobiku online (23.05), dyrektorka placówki, a zarazem prowadząca trening Magdalena Łotysz, postanowiła zaprosić strażaków z OSP. W ten sposób, ćwicząc, zachęcano do wsparcia stworzonej przez druhów zbiórki. I poskutkowało. To właśnie po zajęciach odnotowano najwięcej wpłat.

Sprawdź: Dzień Strażaka 2020: Obchody inne niż wszystkie. Nie było osobistych wręczeń odznaczeń i awansów (zdjęcia)
Pieniądze na nowy wóz pozyskiwane są też z prowadzonych na Facebooku OSP Gródek aukcji. A wylicytować tam można wiele ciekawy rzeczy, m.in. koszulkę z autografami Jagiellonii Białystok, masaż a nawet dzień w jednostce OSP.

Środki wpływają także dzięki zbiórce złomu. Do niedzieli (24.05), przyniosła ona już ponad 10 tys. zł.

Ponadto zbiórkę wspierają też sami strażacy, Wszyscy z OSP Gródek zrzekli się swojego ekwiwalentu za udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych i przekazują pieniądze na zapewnienie wkładu własnego.

Wóz, który ma na stanie Ochotnicza Straż Pożarna w Gródku ma już 32 lata. Niestety często wymaga wizyt u mechanika.

- Niestety obecna sytuacja związana m.in. z koronawirusem powoduje, iż wszelkie starania zarządu OSP o zapewnienie dofinansowania z różnych źródeł spotykają się z odmową - przyznają strażacy.

Dlatego też liczy się każdy grosz. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.

Zobacz też: Dziewczynka oparzona gorącym tłuszczem przeszła operację. Podlascy Aniołowie zebrali pieniądze na jej leczenie (ZDJĘCIA)
Białystok: Pożar i wybuch w mieszkaniu w bloku na Piasta. 68-latek schował się w wannie. Był reanimowany, niestety zmarł (zdjęcia)