Mecz z Worsklą kończy jednocześnie etap spotkań kontrolnych naszej drużyny. To finałowy sprawdzian Jagi przed pojedynkiem z Arką Gdynia na inaugurację wiosennej części sezonu.
W dotychczasowych sparingach Jagiellonia nie prezentowała się źle, ale też nie zachwycała.
- Prawdziwa forma ma przyjść 28 lutego, kiedy w walce o ligowe punkty podejmiemy na własnym stadionie Arkę - podkreśla Maciej Kudrycki.
Bramkarz żółto-czerwonych nieźle spisuje się w tureckich meczach towarzyskich. Numerem jeden - mimo popełnianych błędów - pozostaje jednak Piotr Lech.
Pozycja Lecha jest niepodważalna, jednak na kilku innych już tak klarownej sytuacji nie ma. Zawodnicy zaciekle rywalizują o miejsce w kadrze, a trener Michał Probierz ma dzisiaj ostatnią okazję przećwiczyć różne schematy, warianty gry i przede wszystkim ustawienia drużyny.
Konfrontacja z Worsklą stanowi też korespondencyjny pojedynek Jagiellonii z Arką. Gdynianie również grali w Turcji z Ukraińcami i zwyciężyli - po bramce Błażeja Telichowskiego - 1:0.
Z drużyną z Połtawy Jaga zmierzyła się także podczas ubiegłorocznego obozu przygotowawczego. Wtedy podopieczni Artura Płatka musieli uznać wyższość przeciwnika. Białostoczanie ponieśli porażkę 1:2 (bramkę zdobył Jacek Falkowski).
Jagiellonia Antalyę opuści w piątek nad ranem. Około południa nasi piłkarze powinni wylądować na warszawskim Okęciu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?