Polińskiemu magistrat wypłacił w ub.r. ponad 159 tys. zł. Tadeusz Truskolaski ze swoimi 151 tys. zł jest tuż za nim. Trzeba jednak pamiętać, że w październiku ub.r. radni PiS obcięli mu pensję o blisko 4 tys. zł. Na trzecim miejscu uplasował się Rafał Rudnicki (ponad 148 tys. zł), a na czwartym - już były wiceprezydent - Robert Jóźwiak (ponad 144 tys. zł).
O ile Jóźwiak i Poliński nie mieli w 2016 r. innych dochodów poza pensją z magistratu, Truskolaski, pracując na Uniwersytecie w Białymstoku, zarobił prawie 80 tys. zł. A Rudnicki pobierał dietę członka Rady Programowej Radia Białystok (ponad 3 tys. zł). W oświadczeniu wpisał też 4,5 tys. zł z tytułu programu Rodzina 500+.
Z oświadczenia wynika, że prezydent Truskolaski ma nowy samochód. W 2015 r. sprzedał za 8 tys. zł 15-letnią hondę accord, by w ub.r. kupić za ponad 133 tys. zł nowego passata „dwójkę”. Na zakup wziął prawie 85 tys. kredytu.
Rudnicki nadal jeździ 11-letnim peugeotem 407. A Poliński niezmiennie ma dwa auta - volkswagena caddy maxi z 2007 r. i peugeota 307SW (rocznik 2004). Wozu nie zmieniał też Jóźwiak. Jeździ toyotą avensis kombi z 2009 r.
Najbardziej oszczędny z tej czwórki jest Truskolaski. Zgromadził ok. 480 tys. zł i ponad 23 tys. euro. Jóźwiak ma 96 tys. zł oszczędności, Poliński - ok. 66, a Rudnicki - 70 tys. zł.
To jednak ten ostatni ma nieruchomość o najwyższej wartości. To wart ok. 700 tys. zł 139-metrowy dom. Większą powierzchnią (184 mkw.) może pochwalić się Poliński. Jego dom wart jest jednak „tylko” pół miliona. Sumując to z wartością gruntu (ponad 1,1 tys. mkw.) mamy 650 tys. zł.
Truskolaski ma 100-metrowe mieszkanie (440 tys. zł), domek letniskowy w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym (65 tys. zł) i garaż (25 tys. zł). Robert Jóźwiak wpisał w oświadczaniu 75-metrowe mieszkanie (ok. 400 tys. zł) i garaż (30 tys. zł).
Oświadczenia złożyli też radni. Przewodniczący rady miasta Mariusz Gromko z PiS zarobił w ub.r. blisko 32 tys. zł z diety radnego, ponad 20 tys. zł z najmu nieruchomości i blisko 41 tys. zł dochodu z działalności gospodarczej (spółki handlującej środkami ochrony roślin).
W porównaniu do Marka Chojnowskiego z PO to jednak grosze. Jako dyrektor szpitala MSW zarobił on ponad 204 tys. zł. Prywatna praktyka przyniosła 77 tys. zł, a dieta radnego - ponad 20 tys. Na miejscu drugim jest Piotr Jankowski (PiS). Osiągnął w ub.r. dochód w wysokości ponad 256 tys. zł.
Sporo zarobił też Zbigniew Nikitorowicz z PO. Obecny wiceprezydent jako z-ca dyrektora białostockiego WORD-u „wyciągnął” prawie 107 tys. zł.
Najgorzej sytuowana jest utrzymująca się tylko z diety radnej (ponad 20 tys. zł) Katarzyna Todorczuk. Najmniej zarobił Konrad Zieleniecki - ponad 18 tys. zł jako rzecznik MPEC-u. Ale nie wpisał w oświadczeniu diety radnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?