Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo "na policjanta". 39-latka podejrzana o wyłudzenia od bielskich seniorów blisko 170 tysięcy złotych trafiła do aresztu

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Podejrzana o udział w oszustwach na terenie pow. bielskiego "wpadła" po trzech miesiącach
Podejrzana o udział w oszustwach na terenie pow. bielskiego "wpadła" po trzech miesiącach KPP Bielsk Podlaski
W całym procederze kobieta miała pełnić rolę tak zwanego "odbieraka". Bielscy i białostoccy policjanci zatrzymali ją w Warszawie. W mieszkaniu podejrzanej funkcjonariusze znaleźli ponad pół kilograma narkotyków. 39-latka usłyszała już zarzuty. Grozi jej nawet 10 lat więzienia.

Zatrzymana odpowie za dwa oszustwa. Doszło do nich w sierpniu tego roku. Pokrzywdzonymi są starsze mieszkanki pow. bielskiego.

Padły ofiarami przestępców działających według typowego schematu wyłudzeń "na policjanta". Do 88-latki na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna. Powiedział, że przeprowadza zorganizowaną akcję, mającą na celu zatrzymanie oszustów. Ostrzegł kobietę, że ktoś będzie próbował ukraść pieniądze z jej konta. Poprosił o pomoc w zatrzymaniu przestępców.

Czytaj też:

Seniorka zgodziła się przekazać funkcjonariuszom swoje oszczędności wierząc, że im pomaga. Zgodnie z instrukcją 88-latka poszła do banku i wypłaciła 20 tys. zł. Chwilę po jej powrocie, do drzwi mieszkania zapukała kobieta podająca się za policjantkę. Seniorka przekazała jej pieniądze pobrane z banku, a także 5 tys. zł oraz wartą 40 tys. zł złotą biżuterię, które przechowywała w domu.

Oszustwo "na policjanta". Żeby oddać pieniądze, 57-latka dwa razy jeździła do innego miasta

Podobną historię usłyszała w słuchawce 57-latka. Po telefonie od oszustów, poszła do banku, gdzie wypłaciła blisko 60 tys. zł. Następnie pojechała taksówką do Siemiatycz. Tam przekazała pieniądze nieznajomej kobiecie udającej policjantkę. Po powrocie do domu 57-latka ponownie otrzymała telefon od tych samych oszustów. Podczas rozmowy przyznała, że posiada w banku jeszcze inne konta, na których przechowuje pieniądze.

- Dzwoniący oszust ponownie polecił kobiecie wypłacić pieniądze i zawieźć je do Siemiatycz. 57-latka następnego dnia wykonała polecenia oszusta. Kobieta przekazała pieniądze tej samej rzekomej policjantce, z którą widziała się dzień wcześniej. W sumie 57-latka straciła 102 tysiące złotych - wylicza kom. Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

Oszustwo "na policjanta". Podejrzana najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie

Sprawą oszustw od razu zajęli się kryminalni z bielskiej jednostki oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Ustalili osobę, która odebrała od seniorek pieniądze. Według śledczych to 39-letnia mieszkanka Warszawy. Kobieta została zatrzymana.

Zobacz także:

Podczas przeszukania w jej mieszkaniu policjanci znaleźli środki odurzające. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że było to ponad 140 gramów amfetaminy oraz blisko 360 gramów mefedronu.

39-latka usłyszała trzy zarzuty, z czego dwa dotyczyły oszustwa (grozi za nie 8 lat więzienia), a kolejne posiadania znacznej ilości środków odurzających (to przestępstwo zagrożone jest karą nawet 10 lat pozbawienia wolności). Sąd w Bielsku Podlaskim uwzględnił wniosek tutejszej prokuratury i w piątek (9.12) zastosował wobec kobiety 3-miesięczny areszt tymczasowy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna