- Czytałem w „Nowinach”, że basen odkryty w Bielsku będzie zamknięty, ale myślałem, że tylko w lipcu - zadzwonił do nas oburzony Czytelnik.
Wyjaśniliśmy mu, że niestety, ale basen będzie zamknięty przez całe wakacje. Jak tłumaczył nam dyrektor MOSIR, któremu podlega basen, nie udało mu się znaleźć ratowników.
- Jak to się nie udało? - dopytuje Czytelnik. - Jak nie udało się w jednym miesiącu, to powinien poszukać przynajmniej na sierpień. Dzieci do mnie przyjechały i nie mam gdzie z nimi pójść. To od czego jest ten dyrektor? Żeby pilnować, jak trawę koszą na boisku? Od tego dyrektora nie trzeba. A przecież pensję dyrektorską dostaje, która by na niejednego ratownika starczyła.
Jakiś czas po nim w tej samej sprawie zgłosiła się do nas Czytelniczka.
- Ten basen i tak nie wyglądał najlepiej, ale chodziłam na niego regularnie - mówi. - Myślałam, że z czasem go odnowią, a tu w ogóle zamknęli. To skandal. Ktoś powinien za to odpowiedzieć.
Ale i tu tłumaczymy. Nie odpowie!
Andrzej Krzywiec, dyrektor MOSiR, nie ma sobie nic do zarzucenia. Burmistrz ubolewa nad sprawą, ale jedynie nakazał obniżenie cen biletów na basenie krytym. Zapowiedział jednak inny podział odpowiedzialności za baseny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?