Apelujemy o pilne zwiększenie kontraktów zawartych ze szpitalami - to tylko fragment stanowiska ełckich radnych, jakie już wkrótce trafi do dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i wojewody warmińsko-mazurskiego. Z powodu zbyt małych pieniędzy przeznaczonych na leczenie pacjentów wydłużają się kolejki na oddziały i do specjalistów, a szpitale mogą wpaść w długi.
Problemy z dostępnością pacjentów do opieki medycznej były wczoraj jednym z tematów sesji rady miasta. Samorządowcy otrzymują bowiem skargi od mieszkańców dotyczące długich kolejek.
Sytuacja w niektórych poradniach i oddziałach rzeczywiście jest dramatyczna. Pisaliśmy już o niej na początku września. W Mazurskim Centrum Zdrowia prowadzonym przez spółkę Pro-Medica w poradni kardiologicznej zapisy na wizytę do lekarza sięgają kwietnia 2012 roku. Na oddziale kardiologicznym w kolejce na przyjęcie czeka blisko 100 osób, a rehabilitacji kardiologicznej - 80 osób.
Na oddziale chorób wewnętrznych na szpitalne łóżko w kolejce czeka 182 chorych, a na wizytę u okulisty aż 325 osób.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja na oddziale okulistycznym w 108. Szpitalu Wojskowym. W kolejce zapisanych jest 1577 osób, a na wizytę trzeba czekać 544 dni. Natomiast wstawienie endoprotezy możliwe jest dopiero za 243 dni.
- Lekarze są w stanie przyjmować więcej pacjentów, ale ograniczają nas limity wynikające z kontraktów. Kiedy je przekroczymy, pracujemy za darmo - mówi dr Irena Markowska.
Główną przyczyną problemów pacjentów są niskie kontrakty i nieopłacone nadwykonania. Na koniec lipca w Pro-Medice sięgały przeszło 2,4 mln zł, a w 108. Szpitalu Wojskowym 550 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
