Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palą się trzciny. Przez ludzką głupotę i zawiść

Kazimierz Radzajewski
Jesienne pożary trzcin to nie przypadek. Przez sąsiedzką zawiść traci przyroda, a rolnicy - też.
Jesienne pożary trzcin to nie przypadek. Przez sąsiedzką zawiść traci przyroda, a rolnicy - też. K. Radzajewski
Bagna Biebrzańskie. Dwa dni paliły się zarośla nad Biebrzą. Zaczęły się żniwa trzciny.

Te bagna są kopalnią złota - łanów trzciny, której pozyskaniem zajmują się rolnicy. Nie trzeba jej siać i uprawiać. Wystarczy skosić i sprzedać. Pod warunkiem, że konkurencja nie spali "kopalni".

Podczas naszej sobotniej wędrówki po mokradłach, w okolicach Barwika, obserwowaliśmy z niepokojem czarną chmurę dymu. Ogień najlepiej było widać z wieży widokowej na grądzie "Występ".

- Pali się tak od piątku. Ot i ktoś tu nie zarobi... Mamy tu niepisaną umowę, że każdy z nas ma swoje hektary do koszenia, choć granic i miedz nie ma. Ale jak przyjdą trzcinowe żniwa, to zawiść zżera konkurencję. Sam taki nie zje i nie da drugiemu - mówił obserwując pogorzelisko rolnik z Chojnowa, nazywany tu "Florkiem.

Za pęczek trzciny, którą chętnie na pokrywanie dachów biorą kupcy z zachodniej Europy można dostać nawet do 5 zł. Trzcina stała się cennym produktem lokalnym.

- To był mały pożar. Te jesienne nie podpalenie są już tak groźne, jak wiosenne. Nie ma już ptaków, zaś ogień sam zanika w mokradłach. Proceder wypalania traw też jest w zaniku, bo są unijne dopłaty. Za spalone hektary nie ma pieniędzy - tłumaczył Wojciech Dudziuk, dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego.

W niedzielę niebo nad bagnami było już czyste. Nie trzeba było nawet interwencji straży pożarnej. Pożar ugasił się sam. Straż parkowa i strażacy pilnowali tylko, by nie powstały nowe zarzewia ognia.

BPN to blisko 60 tys. hektarów bagien i lasów. Przyroda broni się sama - jeszcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna