Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panie taksówkarzu - do domu publicznego poproszę!

(ewil)
"Jestem atrakcyjną dziewczyną o pięknej, ponętnej figurze i dużym temperamencie. Zapraszam kulturalnych i miłych panów...". Tak zaczyna się jedno z tysięcy ogłoszeń zamieszczanych w internecie. Nawet jeśli nie wiadomo dokąd się udać, pomóc w tym może... taksówkarz.

Anonimowo, po cichu, dyskretnie. Okazuje się jednak, że żeby umówić się na spotkanie z prostytutką, nie trzeba przetrząsać sieci, szukając ukrytych adresów. Wystarczy... wsiąść do taksówki i poprosić o kurs do domu publicznego.

- Bardzo często zdarza się nam wozić Klientów, którzy chcą "się rozluźnić" - mówi pan Mirosław, białostocki taksówkarz. - Osobiście tego nie robię, ale wiem, że taksiarze często biorą pieniądze od agencji towarzyskich za rekomendowanie konkretnych domów publicznych.

Polskie prawo nie określa prostytucji jako przestępstwa. Zabronione jest wyłącznie sutenerstwo, czyli zmuszanie do handlu ciałem pod groźbą bądź przymusem i czerpanie z tego korzyści materialnych. Wynika z tego, że prostytucja jest wbrew pozorom zjawiskiem bądź co bądź legalnym w naszym kraju. Co prawda kobiety zarabiające w ten sposób na życie nie płacą podatków, ani ZUSu, ale samo uprawianie nierządu nie jest przestępstwem. Może zatem nie powinno dziwić, że dostęp do domów publicznych jest tak ułatwiony? Wiele państw Europy określa prostytutkę jako zawód i czerpie dochody z podatków do Skarbu Państwa. Tak jest u naszych sąsiadów Czechów i Niemców. Holandia słynie wręcz z "dzielnicy czerwonych latarni".

Co Polacy myślą na ten temat?
-Prostytutki nie płacą podatków bo państwo nie może występować w roli alfonsa - to jedna z wypowiedzi na forum internetowym na ten temat.

- Tacy moralni, tacy święci, a co zrobili w tej sprawie?

- Główną drogą do ucywilizowania prostytucji jest jej prawna legalizacja.

- Opodatkować? To jakaś masakra. A dochody z podatku poszłyby na kolejne limuzyny i pensje dla posłów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna