Parkingi w centrum miasta mają być płatne

Parkingi w centrum miasta powinny być płatne - uważa grupa augustowskich radnych.

Taki wniosek złożymy wkrótce do burmistrza - zapowiada Zbigniew Huszcza. I dodaje, że dzięki temu przy Rynku Zygmunta Augusta łatwiej będzie pozostawić samochód. - Poza tym, miasto będzie miało dodatkowe dochody - argumentuje radny.

Sposób na pieniądze
Chodzi przede wszystkim o miejsca postojowe zlokalizowane wokół Rynku Zygmunta Augusta. Obecnie pozostawienie tam auta niejednokrotnie graniczy z cudem. Parkingi są bez przerwy zajęte.
- Jest też niebezpiecznie - dodaje radny Bogusław Samel, również zwolennik pobierania opłat. - Kierowcy wciskają się na parkingi, zatrzymują byle jak. Nie mówiąc już o tym, że część miejsc jest blokowana przez samochody należące do właścicieli pobliskich sklepów oraz pubów. A turyści jeżdżą wokół rynku, by gdzieś się zatrzymać.

Kilka dni temu miejscy radni, pracujący w komisji promocji, postanowili wystąpić do władz miasta z wnioskiem, aby wyznaczyły strefę płatnego parkowania.

- Może funkcjonować od wiosny, ale już teraz trzeba o tym pomyśleć - mówi Z. Huszcza. - Będzie ład i będą pieniądze, które można byłoby przeznaczyć na wykonanie dokumentacji technicznych na różne, planowane przedsięwzięcia. Choćby nowy dom kultury.

Radny dodaje, że opłaty nie powinny być wysokie. - Myślę, że 50 groszy za pół godziny by wystarczyło - szacuje. - Ale trzeba to wszystko dokładnie przeliczyć.

Trzeba zakupić parkometry
W Augustowie strefa płatnego parkowania już była i obejmowała zatoczki wokół Rynku Zygmunta Augusta. Kilka lat temu miasto zatrudniło pracowników, którzy pobierali opłaty za postój. Przedsięwzięcie okazało się mało rentowne i samorząd zrezygnował ze strefy.

- Do takich rozwiązań na pewno nie będziemy wracali - zastrzega Tomasz Śpiczko, zastępca burmistrza Augustowa. - Jak już, to trzeba zakupić parkometry, albo zlecić obsługę strefy zewnętrznej firmie.

Rozmówca obawia się, czy miejsc postojowych nie jest zbyt mało. - Część ulic w mieście ma status powiatowych - dodaje. - My możemy ustalać opłaty na drogach miejskich. W przypadku centrum, w grę wchodzi tylko rynek i ulica Żabia. Nie wiem, czy znajdzie się firma zainteresowana inwestycją na tak małym obszarze. Ale, jak otrzymamy wniosek radnych, to będziemy go rozważać.