- Możemy się dużo od państwa nauczyć - zapewnił podczas wczorajszego spotkania w ratuszu Johannes Munzebrock, kierownik warsztatów zajęciowych w ośrodku św. Wita w Meppen. - Dziś malowanie farbą palcami było dla nas jak przebudzenie. Jesteśmy za to wdzięczni. W Niemczech jesteśmy przede wszystkim nastawieni na osiąganie celów, trzymanie się planu. Coraz mniejszą uwagę skupiamy na kontaktach międzyludzkich. I na tym tracimy.
Zadanie plastyczne, polegające na malowaniu palcami, goście dostali wczoraj podczas wizyty w Środowiskowym Domu Samopomocy przy ul. Starosty Kosa. W ich ośrodku w Niemczech terapia osób niepełnosprawnych wygląda inaczej. 520 mieszkających tam osób pracuje w halach produkcyjnych. Niektórzy w stolarni, inni w maglu, przy obróbce tworzyw sztucznych lub metalu. Wszyscy za swoją pracę dostają wynagrodzenie.
O różnicach w podejściu do osób niepełnosprawnych u nas i u nich opowiada też Małgorzata Szurnicka z ŚDS.
- Podczas wizyty w Meppen właśnie, pięć lat temu byliśmy zdziwieni, że podopieczni dostają podczas imprezy dużo piwa - mówi. - Zapytaliśmy o to. Odpowiedziano nam, że są to osoby dorosłe, więc dlaczego tego nie robić. U nas traktuje się osoby bardziej opiekuńczo.
Wizyta gości z Niemiec to nie tylko wymiana doświadczeń. Osoby zajmujące się zawodowo opieką nad niepełnosprawnymi z Ostrołęki i Meppen mają plany na realizację wspólnych projektów. Szczegółów jednak na razie nie zdradzają.
- Na pewno będziemy współpracować - zapewnia Maria Brugemann, pracująca na co dzień w ośrodku dla osób niepełnosprawnych w Meppen.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?