- Życzę wam wszelkiej pomyślności, tego żebyście czuli na co dzień potrzebę bycia dla siebie nawzajem - zapewniał prezydent. - Bo człowiek nie żyje tylko dla siebie. Jest istotą społeczną. Życzę również realizacji waszych planów i założeń. Dużo kolejnych lat, jubileuszów i radości.
Wśród wyróżnionych byli m.in. Bożena i Bernard Aleksiejczuk - w małżeństwie od ponad 50 lat. Na pytanie jak wytrwać tyle czasu razem uśmiechają się i zerkają na siebie tak jak te wiele lat temu.
- Pan prezydent mówił, że potrzebny jest spokój - zapewnił pan Bernard. - Ale ja myślę, że i spokój i racja. Tak po 50 procent. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w małżeństwie, żeby wytrwać tak długo, potrzeba dużo ustępstw. I miłości!
- Uczucie to w pierwszej kolejności, ale potrzebna jest też wyrozumiałość - dodaje pani Bożena. - I kompromisy. Bo nie zawsze wszystko się dobrze układa. Są różne sytuacje. Wszystko trzeba ogarnąć i mieć wyrozumiałość dla drugiego człowieka.
Państwo Aleksiejczuk mają dwie córki i czwórkę wnuków. Twierdzą, że uroczystości jak ta są potrzebne. Że to miłe wyróżnienie.
- Myślę, że to jest bardzo potrzebne również dla następnych pokoleń - zapewnia pan Bernard. - Takie małżeństwa dają przykład, że można wytrwać - i to z różnymi charakterami.
Po oficjalnej części uroczystości i symbolicznej lampce szampana odbył się koncert na dwa głosy i gitarę. Dla licznie zgromadzonych wystąpili Maria i Kamil Wróblewscy. A później już tylko gratulacje i świętowanie z rodziną i przyjaciółmi. My też wszystkim wyróżnionym gratulujemy i życzymy kolejnych lat razem w zdrowiu i miłości!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?