Informację o tym, że gmina Juchnowiec przedstawiła marszałkowi województwa pomysły na nowe lokalizacje lotniska regionalnego, przekazał białostoczanom na czwartkowym spotkaniu Jerzy Derpeński, zastępca wójta gminy Juchnowiec: - Zaproponowaliśmy marszałkowi województwa trzy wersje. Czy z którejś z nich skorzysta, nie wiemy. Ale, naszym zdaniem, rozwiązałoby to sporo problemów - mówił Derpeński. - Od obwodnicy południowej łatwo można byłoby wybudować drogi dojazdowe do tak położonego lotniska. Poza tym proponujemy marszałkowi budowę na terenach słabo zaludnionych, port nie byłby więc uciążliwy dla okolicznych mieszkańców.
Lokalizacjami zajęło się Podlaskie Biuro Planowania Przestrzennego. Szybko okazało się, że choć gmina Juchnowiec ma dobre chęci, niewiele z nich wynika. Wszystkie proponowane lokalizacje są bowiem położne w ten sposób, że wybudowany pas startowy musiałby przeciąć planowaną drogę ekspresową S-19 (w kierunku na Lublin).
- A to automatycznie wyklucza budowę lotniska. Przecież lotnisko nie może przecinać drogi krajowej - podkreślają planiści.
To nie jedyne wady juchnowieckich lokalizacji. Kolidują one także z istniejącą zabudową. Poza tym we wszystkich wersjach lotnisko znajdowałoby się na terenach, które dziś należą do prywatnych właścicieli, a to oznaczałoby wieloletni proces wykupu gruntów lub ich wywłaszczania.
- Sprawdzamy obecnie każdy pomysł na to, gdzie może powstać lotnisko regionalne. Ztakiej burzy mózgów może wyjść coś sensownego. Ale czasami wychodzą też zupełnie nietrafione inicjatywy, jak w tym przypadku - mówi wicemarszałek Bogusław Dębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
