Pasjonaci! Wezmą od was zbiory

Sprawy skansenu kolejowego są na właściwym torze. Zajmie się tym pełnomocnik Muzeum Historycznego Ziemi Ełckiej.

To sami kolejarze zabezpieczyli i chronią stare lokomotywy i wszystko, co wiąże się ze 140-letnią historią ełckiego kolejnictwa. Pamiątki zżera rdza i niedługo nic z tego nie zostanie - mówi Mirosław Sawczyński, pasjonat kolejnictwa.

On i jego brat Adam to kolejarze. Zebrali tysiące eksponatów i ze strachem patrzą na wiekowe parowozy, wagony, dźwigi.

Odwdzięczyć się kolejarzom
Ich pasję podziela młody mieszkaniec Wydmin, który też kolekcjonuje pamiątki z kolejarskiej przeszłości.
- Kupuję na Allegro co się tylko da. Mam piękne lampy naftowe, reflektor z parowozu, a nawet szafę biletową z dawnej kasy dworcowej. Mama się burzy, bo w domu zrobiło się za ciasno - mówi Michał Drużba.

Drużba i bracia Sawczyńscy, a wraz z nimi stara brać kolejarska czekają na obiecane utworzenie skansenu kolejowego w Ełku. Miasto rozrosło się także dzięki kolei, a na bocznicach stoi zdezelowany sprzęt, niszczeją świadectwa potęgi tego węzła kolejowego.

To ma się rychło zmienić, ponieważ ta część historii Ełku znajdzie ważne miejsce w organizowanym Muzeum Historycznym Ziemi Ełckiej. W początku października powołany został pełnomocnik do spraw tworzenia placówki.

Podzielcie się eksponatami i swoją wiedzą
Jest nim Kazimierz Bogusz, historyk z ełckiego liceum.

- Zamiary są ogromne. Wśród działów znajdzie się epoka jaćwieska, historia zamku, opisy kataklizmów, a także ełckie kolejnictwo. Będzie to utrwalenie dziedzictwa przemysłowego miasta, a właśnie kolej dała mu potężny impuls rozwojowy - zapowiada Bogusz.

Na siedzibę muzeum wybrano jeden z pokoszarowych budynków przy ul. Kościuszki. Muzeum ma ruszyć najwcześniej w 2012 roku.

- Ekspozycje urządzimy wcześniej. Dlatego bardzo nam zależy na pasjonatach, którzy podzielą się swoimi eksponatami i wiedzą - zaprasza do współpracy pełnomocnik.

Z tej oferty ucieszyli się Sawczyńscy, a Michał Drużba chciałby choćby zaraz obejrzeć taką wystawę.
- Świetna wiadomość! Nasza praca nie idzie na marne - komentuje muzealne działania Mirosław Sawczyński.