Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrioty ratują małe miasto

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Mazury. Amerykańscy żołnierze i rakiety przyjadą 24 maja

System Patriot

System Patriot

System rakietowej ochrony powietrznej, zwalczający z długiego dystansu wrogie taktyczne rakiety balistyczne, rakiety średniego zasięgu oraz samoloty bojowe. W Morągu będzie zainstalowany system sprawdzony w działaniach wojennych. Obecnie do użycia wszedł system III generacji. Na jednej wyrzutni mieści się teraz 16 (zamiast 4) rakiet. Oprócz wyrzutni i rakiet w skład systemu wchodzi radar o zasięgu 100 km, który może śledzić jednocześnie do 100 celów i naprowadzać do dziewięciu rakiet na wskazane cele.

Morąg czeka na przyjazd amerykańskich żołnierzy. Pierwsza obsada systemu obronnego Patriot pojawi się w tym mieście już za miesiąc.

To już pewne. Pierwsze załogi wyrzutni Patriot przyjadą do Morąga 24 maja. Wraz z nimi przylecą baterie obrony przeciwrakietowej. Morąg przyjmie ok. 100 żołnierzy w obcych mundurach po kilku latach przygotowań i konsultacji.
O finale sprawy Patriotów w Morągu informuje rzecznik prasowy Ministra Obrony Narodowej Janusz Sejmej.

Patriotyczna scheda po śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim
Ostateczną decyzję poprzedziła ratyfikacja umowy dotyczącą statusu amerykańskich wojsk w Polsce, tzw. SOFA. Odpowiedni dokument i zgodę podpisał w lutym br. prezydent RP Lech Kaczyński. Umowa ta umożliwia utworzenie okresowej, a później stałej bazy baterii rakiet obrony powietrznej Patriot, a w przyszłości także bazy rakiet SM-3, wchodzących w skład systemu obrony balistycznej państw należących do NATO.

Morąg to niespełna 15-tysięczne miasteczko położone tuż przy granicy z obwodem kaliningradzkim.
- Nie mamy żadnych obaw. Patrioty to nie jest broń zaczepna, ale obronna. Po czasach zimnej wojny nie ma obecnie żadnych konkretnych zagrożeń - mówi wiceburmistrz Morąga Andrzej Kikoła.
Miasteczko nie przygotowuje specjalnej fety z okazji przyjazdu obcych żołnierzy. Te sprawy pozostawia dowództwu polskiej armii. Morąg przyzwyczaił się przez wiele dziesięcioleci do obecności żołnierzy, ponieważ stacjonowały tam trzy samodzielne jednostki: wojska rakietowe, pułk artylerii i pułk piechoty zmechanizowanej.

Obca armia uratowała polską jednostkę wojskową
Teraz został już tylko batalion zmechanizowany podporządkowany 20. Brygadzie Zmechanizowanej w Bartoszycach i zaledwie 200 żołnierzy.

- W latach świetności było tu 2 tysiące żołnierzy. Mało brakowało, a po naszej jednostce wojskowej zostałyby tylko wspomnienia. Teraz jest wielka szansa na częściowe odtworzenie potencjału i znaczenia miasta - cieszą się z reaktywacji jednostki wojskowej mieszkańcy Morąga.

Miejscowe koszary zajmują 230 ha tuż za miastem. Wojsko ma tam poligon, strzelnicę, salę gimnastyczną, boisko, własne ogrzewanie gazowe budynków, ujęcie wody ze zbiornikiem retencyjnym.
Morążanie wiążą spore nadzieje z pobytem Amerykanów. Bezrobocie utrzymuje się tam od kilku lat na poziomie 20 procent.

- Zaistnieje spory impuls rozwojowy. Żołnierze będą korzystali przecież z naszego handlu i usług - twierdzi wiceburmistrz Kikoła.

Obcojęzyczni obywatele Morąga nie powinni mieć problemów z porozumiewaniem się. Jak zapewniają władze miasta, urzędnicy, lekarze i znaczna część mieszkańców zna język angielski w stopniu wystarczającym do codziennych kontaktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna